Odciąganie mleka ręką.

Witajcie. Otóż mam dosyć dziwny problem..Jestem mamą dwu miesięcznego chłopca i niedawno zaczęłam prace - po 10 godzin w tygodniu. Nie chcę karmić synka mlekiem sztucznym, dlatego odciągam mu pokarm, by mój partner mógł go nakarmić podczas mojej nieobecności. Laktatora jeszcze nie kupiłam, ponieważ udaje mi się bez problemu ściągnąć mleko ręką. :) Jednakże zauważyłam, że mleczko mogę ściągnąć tylko z lewej piersi. Jest ona bardzo mięciutka, dotknę dwa razy i już leci strumieniami:) Natomiast z prawej, chodź bym nie wiem co robiła - nie poleci ani kropla. Dodatkowo pierś ta jest nieco mniejsza i twardsza a próby ściągnięcia mleczka powodują leciutki ból. Dodam, że mleka w niej na pewno nie jest mało. Synek często pijąc aż się krztusi, gdyż jego ssanie powoduje taki duży napływ :) Zastanawiam się czemu tak jest? Może zna ktoś odpowiedź... :)

Może masz zastój -wówczas pierś jest pełna a odciąganie sprawia ból a dziecku trudno się napić.

Weź ciepły prysznic przed ściągnieciem i polz okładem z cieplej pieluchy na kilka min. Masz zastoj uważaj bo może dojść do zapalenia piersi. A dobry też,jedt masaz.

Rozmasuj sobie tą pierś i zacznie lecieć tylko musisz wiedzieć jak tozrobić.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, ale czy to nie jest tak, że w przypadku zastoju mleko w ogóle nie leci, albo leci go bardzo mało? Gdy przystawie synka do tej piersi, mleko mu leci normalnie, czasem jest go tak dużo że mały się krztusi.. Problem się pojawia tylko wtedy, gdy chcę ściągnąć ręcznie pokarm...

no pewnie jest go tak duzo ze szybko sie zbiera i powoduje twardnienie piersi a w efekcie trudnosci z wyplynieciem. maly sobie radzi a Ty nie nadazasz.