boje sie zakładać tematy na kafe :(

czasem mam jakiś problem to pytam forumowiczów ale zaczęłam się tego bać. Aż mnie skręca jak coś pisze bo czuje strach że znowu ktoś bedzie złośliwy, powyzywa mnie, naobraża :( To nie jest miłe, naprawde to rusza gdy ktoś obcy zaczyna ubliżać w internecie, aż przykro się robi. raz jedna się uwzięła zeby mi dokopac i poczuc się lepiej. Popłakałam się przed laptopem... Dlaczego ludzie nie moga być zyczliwi i nie moze jeden drugiemu pomagać??? :(

Nie smuc sie. Nie musisz przeciez robic przetworow.

nie chciałam wsadzać kija w mrowisko ale teraz tak to wygląda :( Myślalam ze skłonie was do refleksji. Wezcie kubek herbaty, usiadzcie i spokojnie pomyślcie jak czuja sie obrażani ludzie... Empatia się wam przyda. Bo to boli co piszecie, naprawde boli...

o ja pierdzielę, poryuczałaś się bo ktoś ci napisał niemiły komentarz na kafe???? :D:D:D turlam się ze śmiechu :D:D

Masz rację, ale obrażanie się na forum? Albo Boisz się prawdy, albo nie Masz życia poza forume? Tak mi się upiornie wydaje... więc myk, myk...:-)

Niestety to forum jest pełne ludzi nie mających empatii. Niestety, ale większość polaków jest taka, nie zastanawiają się tylko czekają aby komuś dokopać. Wg mnie to jest forum ludzi biednych, czujących porażkę życiową, którzy czują się kimś innym wchodząc w świat internetu, gdzie nikt ich nigdy nie pozna. Jest to forma dowartościowania się. Moja rada: nie szukaj tutaj wsparcia - nie znajdziesz go. Właśnie z tego powodu ja przestałam praktycznie w ogóle wchodzić na tą stronę. Jedynie co się we mnie rodziło to złość, a to nie ma sensu. Życzę powodzenia i radzę Ci zgasić tą stronę jak najszybciej i zrelaksować się:)

Każdy widzi to co pragnie;-) zobaczyć lub sądzi według swojej "empati" więc myk, myk...

Natkaa dokładnie tak jak mówisz :( tyle ze zadawałam tu pytania normalne aby się poradzić innych matek.... A zostałam zjechana niejednokrotnie :( co za ludzie.... :O

Zachowujesz się jakbyś uważała nas za coś gorszego niż tych w realnym świecie, ale Masz takie prawo więc myk, myk...

przykromiiiiiiiiiiii nie wiem na co liczyłaś pytając się tutaj, ale 80 % piszących tutaj to pop*****leńcy. Jest troche normalnych ludzi ale jest to na prawde mniejszość.

Wiesz, autorko tematu. Każdy ma takie obawy, jestem o tym przekonana. I każdy jakoś sobie radzi. Ja na przykład nie identyfikuję się za bardzo ze swoim tymczasowym pseudonimem, nie przejmuję tym co mi odpiszą. W końcu tutaj jesteśmy tylko słowami, opiniami a nie pełnymi, autentycznymi osobowościami. Nie traktuj też opinii tak poważnie. Te w necie są zawsze przesadzone, wyostrzone, więc nie całkowicie... hmmm... prawdziwe. A ogólnie to dobrze że napisałaś? Lepiej ci teraz? Mam nadzieję że tak. :)

przykromiiiiiiiiiii ja też kiedyś byłem delikatny, jak zaczynałem pisać na kafe, a teraz na wszystkie docinki się uodporniłem, i już mnie wyzwiska nie ruszają :-)

Natka dobrze napisała, ci szczekający nagłośniej, to najbardziej niedowartościowani i w ten sposób, na bliźnim się wyżywając, dają upust swojej frustracji. Olej ich ciepłym moczem ;) a najlepiej nie czytaj i nie odpisuj na takie komentarze.

Autorko uśmiałam się,że hej! Naprawdę poprawiłaś mi humor z rana. Rozumiem,że może być człowiekowi przykro,że ktoś bliski powiedział coś nieprzyjemnego, ale płakać bo coś się przeczytało w necie? :O TO TYLKO FORUM! Też uważa,że te wulgaryzmy od których tu się roi są zupełnie niepotrzebne,ale co poradzisz? Często tu piszą dzieciaki,które podają się za matki dla zabicia czasu. Ale i Ty w tym momencie zachowujesz się jak infantylne dziecko. Dziewczyno w internecie każdy może pisać co chce,a skoro to Ciebie boli to idź na terapię,bo to oznacza,że masz jakieś zaburzenia. Agresja i brak kultury może gorszyc, bulwersować, budzić niesmak,ale płakanie czy lęki z tego powodu... Lepiej wyłącz komputer i zacznij żyć-tym prawdziwym zyciem.