Czy jest jeszcze o co walczyć?

Poznałam ciekawego chłopaka, zaczęliśmy ze sobą duużo rozmawiać, spotykać się, mnóstwo wspólnych zainteresowań, rozumieliśmy się świetnie. Często mnie komplementował, przytulał, jednak ja traktowałam go jak przyjaciela. Po pewnym czasie zerwał kontakt (wtedy myślałam że się obraził, teraz wydaje mi się że po prostu chciał ocenić czy mi w ogóle zależy na czymkolwiek z jego strony..). Przez ostatnie pół roku rozmawialiśmy parę razy przez net, w realu mnie unika, starałam się przedłużyć te rozmowy, bo mamy o czym rozmawiać ale nie wychodziło.. Okropnie mi go brakuje, minęło dużo czasu.. tytułowo, czy jest jeszcze o co walczyć? :(

A dlaczego dopiero obudzilaś się jak Cię olał jak urwal kontakt? Wtedy dotarło do Ciebie jaki był i kogo straciłaś, czy jak?

Jak Ci zależy na nim, a on jest wolny, to walcz! Nigdy się nie dowiesz, czy było o co walczyć jak nie spróbujesz. Ja jestem troche w innej sytuacji i nie wiem co mam robić, ale Ty walcz!

No ale nie wiadomo czy facet chce to kontynuować bo do tanga trzeba dwojga.

Przecież autorka totalnie faceta olała wiec poszedł po rozum do głowy i zostawił pustaka. A pustak teraz dopiero widzi że okazja przeleciała obok nosa. Więc o co walczyć i z kim ? Chyba z wiatrakami.:)

sory ale takie testy szczyl to sobie może robic na lalkach czemu ona nie mogla go "potestowac" co ? zabraklo chlopczykowi cierpliwosci czy juz go zaswedzialo tu i tam i widzial ze nie idzie w te strone? teraz jakis buc nieudacznik - bunga (wymowne jak cholera ) bedzie sie na laskach wyzywal walic takich palancikow co maja wymagania zeby za nimi latac - paniusie w spodenkach krociotkich - tak was mamusie wychowaly DELIKATNIE szkoda ze nie ma emoty - wymiotuje

facet wali o glebę przez pół roku a panienka odwraca się d**ą do niego.. Więc kto kogo tu testował ? Skoro ona sprawdzała wytrzymałość faceta wiec gościu zwinął żagle i podryfował w inną stronę. To jej nie było po drodze z nim. Proste ? Czytaj tępo dzido wprost, a nie jak ci pasuje.

debilowate testowanie

no, czytam wprost i nijak nie widze tam ze wyznal jej uczucia i poprosil zeby sie do tego odniosla przytulac i komplementowac tez mnie moze paru bliskich kolegow i co z tego? PRZYTUALAC - nie MACAC - podkreslam bo zaraz tepaki pojada z testosteronem nie napisala ze sie jasno okreslil itd. debilu