Zemsta jest słodka. co wy na to?

Tak jak w temacie. Nie chodzi tylko o to żeby się zemscic ale o to żeby na przyszłość wiedział że nie można bawić się czyimiś uczuciami. Pół roku się z tym męczyłam i postanowiłam że spakuje jego rzeczy które od niego dostałam a do tego jeszcze wrzuce prezerwatywy dopisze do tego kartkę : dopiero teraz możesz powiedzieć że jestem nienormalna. zostawię w jego ogródku mam nadzieje że znajdą to jego rodzice bardzo zawiada się na synu bo myśleli że zachowa czystość do ślubu. i nie myślcie że robię dlatego bo mnie zostawił tylko nie mogę tego znieść że on wymyśla niestworzone historie. co o tym myślicie?

wg mnie zły pomysł, tylko upewnisz go w jego decyzji ze byla slusza ze sie z toba rozstal. trzeba zachowac sie zklasa, a nie znizac do poziomu planktonu

nie robie tak jak ludzie kobiety dzieci i zwierzeta ode mie wymagaja

i for why jestem flora ale zalazlam soie floryste:)

Nie rób tego. Ja się na byłym zemściłam, tylko że wcale to go tak mocno nie zabolało, a teraz z perspektywy czasu boli mnie, że nie zachowałam klasy i wyszłam na idiotkę, a on wyszedł z tego z głową w górze:-(

i kaba na aaaaaaaaaaaaaaa! ike!ba na

Jak go totalnie olejesz i będziesz traktowała jak powietrze -to będzie zemsta ...Nie zniżaj się.

ja sie ie oje florysta mie tak ulozy ze ede ulozoa

jak kwiatek moze sie zemscic ajwyzej przyczepie sie do go

to nie prawda roslinki nikogo nie zjadaja i niczego

Tak ? A muchożerne rosiczki?

autorko ile masz lat (przedszkole)

to ze on nie zachowal czystosci do slubu to dla niego prawdziwe szczescie... pomysl, moglby sie z toba ozenic i byc narazony na takie jazdy za kazda zle umyta szklanke :D

No tak i ja wyszłam na najgorszą a żebyście widzieli jak on podle zachowywał się wobec mnie życie