Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znowu jakaś kretynka zostawiła dziecko w aucie

Polecane posty

Gość gość
grubo przesadzacie, 7 latek to rozsądne i zaradne dziecko, tym bardziej starsze, do ilu lat chcecie za tymi dziećmi chodzić? rozumiem pilnować 4 latka, czy 5 latka ale starsze dzieci powinny mieć też pewną samodzielność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16latek może iść legalnie do pracy a wy macie problem by 9 czy 10 latka samego na podwórko posłać śmiech na sali :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe gdzie wy żyjecie, że wszystkie 7l same chodza na podwórko. Jak znam życie jest to penie 2-3dzieci na cała klase czyli 25-30 osób. W klasie mojego dziecka dokładnie 2 dzieci sama wychodzi na podwórko, co innego gdy dziecko wychowuje się w domu, jasne ze w ogrodzie przebywa same, ale nie włóczy się po osiedlu bez nadzoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tym że kilkulatek nie powinien sam wychodzić, po osiedlach gdzie bezdomni, znudzona młodzież i nie wiadomo co jeszcze. Co innego wysłać siedmiolatka czy ośmiolatka ze starszym rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze miał 7 miesiecy a nie lat, pewnie to jakis bład... przeciez 7 latek by potrafił otworzyc chocby szybe, na pewno nie trzeba by jej zbijac... przeciez to tez zalezy na jak długo sie idzie po zakupy, jak to 3 minuty to co sie ma stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość*
Tak się składa, że przedszkole mojego syna jest na przeciwko naszego bloku i większość dzieci jest z okolicznych bloków. Tak że po przedszkolu często spotykają się na placu zabaw obok przedszkola więc wiem , że nie jest to 2-3 dzieci a przynajmniej połowa grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w dzielnicy domków jednorodzinnych, zadna zla okolica, i jedna laska np. w kółko puszczała dwójke dzieci jak miały nawet ponizej 7 lat, na ulice, ulica b spokojna, jezdziły rowerem, wyprowadzały psa, troche sie nudziły... bylo na tej ulicy jeszcze sporo innych dzieciaków... grły w piłke, baiwły sie, tez pamietam czasy jak to było norma, a nie jak teraz, że dziecko siedzi :bezpiecznie" zampkniete w domu pod pantoflem mamusi i jego najlepsza rozrywka to gry na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany ,wy to na powaznie ze 7-letnie dziecko nie molze samo wychodzic na podworko?przeciez to jakies zacofanie,moja corka chodzila na plac zabaw sama,juz od 1 klasy podstawowki,w tej chwili ma 9 lat,i ma ferie,a ja musze pracowac ,wiec ma swoj klucz i dopoki nie wroce z pracy to chodzi na dwor,czy sobie cos kupic do osiedlowego sklepu najwazniejsze to dziecko uswiadomic,ze ma nie otwierac obcym,nie wsiadac z obcymi do windy itp a jak wy to sobie wyobrazacie,do ilu lat z dzieckiem za reke na plac zabaw?moze od 15 bedzie sie samo poruszalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pseudo postępowe mamusie majace w d***e bezpieczeństwo dziecka, często leżące zadem na kanapie, wypuszczają kilkulatki same, nazywając to postępem :D A póżniej biedna mamusia jak jej dziecko auto potrąci, zły kierowca, pies pogryzie- wredny kundel. I wyobraż sobie że nie każdy jest tak ograniczony by wypuścić na cały dzień same dziecko jak psa twierdzac że inne dzieci całe dnie przed kompem siedzą, a ja dobra mama pozwalam się dziecku rozwijać wypuszczając je byle gdzie z byle kim, byle spokój mieć. Patologia nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ograniczone jesteś czy co. przecież jak one zamknęły to auto to on nie mógł otworzyć szyby i drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, potem w roli głównej dzieciaki z piekła rodem jak z surowych...., takie wychowane na dzielni :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczyło dopiąć pasy i wejść na siedzenie kierowcy i wyjść.... Może był nieprzytomny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pseudo postępowe mamusie majace w d***e bezpieczeństwo dziecka, często leżące zadem na kanapie, wypuszczają kilkulatki same, nazywając to postępem x niestety jest odwrotnie, teraz postep to siedzenie w domu cały dzien, granie w gry, odrabianie lekcji, a u b zamoznych kierat: angielski, pływanie, balet, pianino.. ja po prostu pamietam dawne czasy, frajde z tego latania po ulicy, skakanie w gume, robienie kawałów sąsiadom ( nieszkodliwych), wspinanie na drzewa, itp cały dzien latem spedzałam na dworze, a jakby za mna miała chodzic matka czy ojciec to by im nie starczyło na to dwóch godzin... kilkulatka bym nie wypusciła samego, ale pow 7 lat jak ulica spokojna i wszystkich sie zna, a samochody maja 20 na h ograniczenie, to dlaczego nie... w sumie to czasy sie zmieniaja, i ludzie sie boja, nawet jak sądzą podobnie, nigdy nie wiadomo czy sie nie trafi ktos nawiedzony co stwierdzi, że to zaniedbanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny bez przesady! To 7 latek. Ja mając 8 lat maluchem po wsi jeździłam, tata mnie uczył. W wieku 6 lat dzieci teraz do szkoły idą, bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stanowisko a studentka, bo mamy tu studia. w Szczytnie:) nie znam tych pań, ale słychać o nich w Polce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×