Mąż zatrudnił w swojej firmie młodą dziewczynę...

Jestem zazdrosna bo go kocham.

Nie moja wina, że po tym co zrobił mi były jestem wycZulona

Nie przejmuj sie tak zaprasza na kawę idz... wpadaj też niezapowiedziana ot tak na chwile sprawdzic co u niego. Wydaje mi się że przychodzi taki wiek że faceci zaczynają widzieć w sobie zmiany czasami na gorzej i wtedy zaczynają o siebie bardziej dbać. Nie masz zle jeszcze mój chłopak pracuje z 5 kobietami w jednym pomieszczeniu dopiero gdzieś w księgowości jest 2 i to tyle na całą firmę i odkąd pracuje też zaczyna bardziej dbać o siebie ale dlatego właśnie ze zauważył zmiany w wyglądzie i nie jest już taki jak 5 lat temu i wymaga od niego też tego praca... może Twój mąż chce dobrze wyglądać jako właściciel firmy... w końcu codziennie spotyka się z klientami a pierwsze wrażenie jest równie ważne lub jak ktoś wcześniej pisał stara się dla Ciebie

Jak w ogóle mozna pomyśleć , zeby kogos zwolnic, tylko dlatego ,ze jest ladny i mlody, to swiadczy o Twoim poziomie nie zas o milosci do męża, nie znasz jej nie wiesz jaka jest nawet , to jest po prostu zwykle gnojarstwo zeby byc takim egoista a poza tym , jak TY myslisz o swoim mezu , ze ledwo kawalek d**y zobaczy to poleci, to co to za zwiazek??

Nie przeżyłaś tego co ja. Wyobrażasz sobie być przez ponad pół roku zdradzana ? Ja głupia jechałam 400 km co drugi weekend żeby się z nim zobaczyć a on w tygodniu świetnie się bawił. Ile ja przeplakalam nocy, nie ufalam facetom, do dziś nie umiem uporać się z kompleksami. Przez to wszystko schudlam 14 kg wygladalam strasznie.

moze on to robi by wzbudzić w tobie zazdrość , może czuje się niechciany i chce byś pokazała jak ci zależy ?

Prawie mu komplementy, mówię że go kocham okazuje to.

Tyle go zawsze musiałam namawiać żeby ubrał jedną z tych koszuli to zawsze było wolę na luzie. Perfumy zawsze kupował normalne teraz drogie, fakt że cudowne. Nie wiem może 30 to taki wiek. Nie wiem.

Zwolnienie jej to ostatnia rzecz jaką mogłabym zrobić.

Ja uważam że on chce tobie spodobać.

Poleciałaś na kasę? Bo mam wrażenie, że wykształcony facet z własną firmą nei wziąłby sobie takiej wieśniary jak Ty :/ Piszesz jakbyś dopiero z dojenia krów wróciła.

Mój mąż pracuje jako informatyk. Prócz 2 szefów i jednego księgowego na cały lokal firmy jest kilkanaście kobiet. W pokoju siedzi z dwiema, ale ze wszystkimi ma kontakt (korytarz, coś do zrobienia przy komputerze). I co? Nic. Na początku byłam zazdrosna bo siedzi w pokoju z jakąś laską ze swojego wieku, ale wiem, że zależy mu tylko na mnie i na naszym dziecku. A chodzi ubrany jak zwykle w koszulach, perfumy drogie też ma ale tylko na wyjątkowe okazje używa- najpierw na randki ze mną używał a później od czasu do czasu. Ale fakt.. podejrzliwa bym może była, na szczęście póki co plany założenia swojej firmy spadły na dalszy plan, bo ma drugą pracę zdalną z domu więc nie muszę się martwić. Zresztą i tak ja bym z nim pracowała :) No i.. na pewno bez mojej zgody nikogo by nie zatrudnił.

Mówisz że mówi "wolę na luzie" ja mam w szafie sporo łaszek, niejednokrotnie mam ochotę się "odwalić" i co? WOLĘ NA LUZIE. Wkładam króciutkie szorty, chodzę w staniku, albo jakiejś długiej koszuli za pupę coby mi było wygodnie. Nawet się nie maluję. Po pracy wkłada zwykły sprany T-shirt żeby mu byo wygodnie. Kompleksy na bok. Albo acznij się ładnie ubierać i kokietuj go. Zatrudnienie kobiety nie oznacza romansu, a niestety od tego go nie uchowasz. Jak będzi chciał to zdradzi.

dlaczego nie pracujesz u niego, skoro jesteś bezrobotna?

Mój mąż jest właśnie informatykiem, a ja mam całkiem inne wykształcenie. Zwolniłam się z pracy w maju. Otwieram coś swojego.

Nie jestem typową laską którą leci na kasę. Sama dobrze zarabiam w zawodzie. Kocham go.

Cholera, a dlaczego nie zapytasz go wprost? Dlaczego ngle tak zaczął dbać o siebie? No nie wytrzymam, masz męża a mimo to nie ptorafisz normalnie z nim rozmawiać??

Mówił że woli na luzie, a teraz nagle zaczął ubierać te eleganckie koszule itp

Ty jesteś na prawdę mocno zakompleksione. WOLI NA LUZIE. Praca wymaga od niego tego, żeby wygladał ELEGANCKO i DOBRZE. On reprezentuje swoją firmę! W domu już nie obowiązują te zasady. W domu ma czuć się dobrze, w domu ma odpoczywać, przy Tobie ma mu być dobrze. I NA LUZIE. Coś w tym dziwnego?

Pachnie mi tu romansem

Właśnie do pracy kiedyś ubierał się na luzie. W domu to wiadomo, że każdy chodzi na luzie.

No to wyślij go na budowę, będzie cały czas chodził ubrany w łachach, może wtedy Cię nie zdradzi. Już więcej nie piszę, bo Ty jesteś strasznie ograniczona. Nie rozumiem Cię.

Kurde nie zastanawialo Cię gdyby Twój mąż nagle zaczął bardziej o siebie dbać?

O Boże po prostu go spytaj dlaczego naraz tak się zmienił i że trochę się obawiasz, jesteś dorosła, pogadaj z nim!

Piszesz że ma 30 lat może spowazniał ?

ale kobiety w związku są żałosne:D widocznie był powód tamtej zdrady;)

Według byłego był tak, że myślałam tylko o studiach, że nie przyjeżdżałam do niego, ale on już do mnie nie chciał przyjechać. No sorry ale ja wtedy pracowałam na moją przyszłość. Wybrałam ciężki kierunek. Jakoś mojemu mężowi nie przeszkadzały moje studia, a jeszcze wspierał mnie.

Jak to były powiedział ,,czułem się samotny i seksu mi brakowało" on u mnie był z 2 razy.

no stara sie bo chce sie podobac tej mlodej lasce. najwyzej ja wyd*pczy i tyle, spokojnie

Sorry ale dla mnie to nie dopuszczalne aby go zdradzić i żeby on mnie zdradził bo to będzie koniec naszego małżeństwa. Nie po to przyzekalismy miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że nie opuszczę Cię aż do śmierci.