związek z socjopatą?

Była któraś z was w związku z kimś takim? http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjopatia Nie wiem, co mam o tym myśleć. Od zawsze przyciągałam dziwnych mężczyzn, ale mój ostatni związek przebił moje dotychczasowe doświadczenia. Trafiłam na socjopatę (sam tak siebie nazywał). Jego chorobę zdiagnozowano w szpitalu, w którym był leczony. Ponoć, bo potem wycofał się z tego. Na początku starał się, przyjeżdżał z różami, widywaliśmy się co dwa dni. Już po miesiącu zaczęło się psuć. Zaczął mnie poniżać przy swoich znajomych, a potem udawał, że "przecież tylko żartował", zamykał się w sobie na kilka dni, tygodni...Czułam się winna, że to ja robię coś nie tak. Nie wiem, co mam zrobić, żeby odciąć się od niego. Chyba zakochałam się, ale to jest zupełnie nieracjonalne. Chciałabym odciąć się od tej toksycznej relacji, ale nie umiem. Trwa to już rok. Miała któraś taką relację? Jak to się zakończyło?

Idz do psychologa - koniecznie Btw facet jest na zaburzony, chociaz to nie wyglada na socjopatie, ale trudno stwierdzic po kilku zdaniach

Walczylam o zwiazek z socjopata ponad 5 lat. Prosze mi uwierzyc ale im dluzej ,tym gorzej...Zakonczylam 7 miesiecy temu . Teraz mam nad wszystkim kontrolę, nie martwie sie , ze mnie ktos za nic ponizy, osmieszy przy ludziach z pracy, kolegach.Jego opis: nie chce isc do pracy bo jesli nie bedzie ok 6 tys. na reke to nie przyjmie zadnej pracy.Mowil, ze ja jestem nienormalna bo chce dzieci a przeciez nic nie umiem dobrze. Nagle nienawidzil osoby idacej ulica, manipulowal, gral dusze towarzystwa.To bardzo trudny przypadek ale juz mnie nie dotyczy. :)