związek z socjopatą??

yła któraś z was w związku z kimś takim? http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjopatia Nie wiem, co mam o tym myśleć. Od zawsze przyciągałam dziwnych mężczyzn, ale mój ostatni związek przebił moje dotychczasowe doświadczenia. Trafiłam na socjopatę (sam tak siebie nazywał). Jego chorobę zdiagnozowano w szpitalu, w którym był leczony. Ponoć, bo potem wycofał się z tego. Na początku starał się, przyjeżdżał z różami, widywaliśmy się co dwa dni. Już po miesiącu zaczęło się psuć. Zaczął mnie poniżać przy swoich znajomych, a potem udawał, że "przecież tylko żartował", zamykał się w sobie na kilka dni, tygodni...Czułam się winna, że to ja robię coś nie tak. Nie wiem, co mam zrobić, żeby odciąć się od niego. Chyba zakochałam się, ale to jest zupełnie nieracjonalne. Chciałabym odciąć się od tej toksycznej relacji, ale nie umiem. Trwa to już rok. Miała któraś taką relację?

ile on ma lat,czym sie zajmuje?

mozesz sie zwiazac z kim chcesz co nie zmienia faktu ze ma cie traktowac tak jak TY sobie tego zyczysz a nie jak ON sobie tego zyczy

ja miałam, po ms zaczely byc problemy, wpadal w szal, byl chorobliwie zazdrosny, wmawial mi zdrady, codziennie przynosil kwiaty, przy ludziach zachowywal sie jak debil, demonstracyjknie, sztucznie, no masakra jakas

28 lat, nigdy wcześniej nie był w związku, zawodu nie podam

u mnie podobnie, też był chorobliwie zazdrosny, kazał mi zmienić nr tel, bo za dużo facetów wydzwania. przy ludziach zmienia twarz. rzuciłaś go? jak to przyjął?

ale pracuje?

tak, pracuje, aż za dużo, jest pracoholikiem

Moze ma zespol ottella??????