Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rademenes__

Bolesne stosunki-jak o tym powiedzieć?

Polecane posty

Gość Rademenes__

Witajcie, chciałabym poradzić się, jak powiedzieć nowo poznanemu mężczyźnie (oboje jesteśmy po 30-tce) o tym, że życie erotyczne w ewentualnym związku może być nieco kłopotliwe z powodu tego, że moje stosunki są bolesne od zawsze i generalnie nie osiągam przyjemności w czasie penetracji. Nie jest to prowokacja, a rzeczywisty problem, który nie zawsze jest rozumiany, stąd moje pytanie. Oczywiście chciałabym, aby ta sprawa wyglądała inaczej, ale sama tego problemu nie rozwiążę. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale fajna rybka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to od zawsze? A co na to seksuolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chopak jak ma malego do 16 cm to zawsze jest problem zeby kobiecie bylo dobrze a jak ma takiego powyzej 20 cm to wtedy kobieta jest szczesliwa tak ja ja jestem kiedy poznalam murzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :) :) :) zdaje się, że ten dorodny murzynek za jednym razem ci i móżdżek pobultał, bo nie rozumiesz, że ból to nie uczucie złudne ;) choć subiektywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rademenes__
Co na to seksuolog... trafiłam kiedyś do niego, ale faktycznie, te wizyty zostały przerwane. Byłam z kimś, a wymagana była rozmowa z tą osobą, na co osoba się nie zgadzała. Sygnalizowałam problem również psychologowi, ale szczerze mówiąc, zniknął on w gąszczu innych spraw, z którymi przyszłam do niego. Jestem zdecydowana na zmianę sytuacji, ale samemu się tego nie dokona-myślę, że w tym przypadku partner powinien wiedzieć, że jest taka sprawa. Problem w tym, że nie wiem, jak mu o tym powiedzieć. Może ktoś coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ci taki partner, który z gruntu nie bierze twoich problemów psycho-seksualych do siebie? czy sądzisz, że kiedykolwiek potem będzie się przejmował tym, że każdy stosunek, to jak by ci tam żyletki wsadzał? pomyśl. trzeba zbadać hormony, ale te problemy w dużej mierze wynikają z blokad psychiki i niemożności otwarcia się na swoją seksualność, być może wynikającą ze sposobu wychowania czy innych czynników np: złego doboru partnera. bynajmniej nie seksualnego doboru a emocjonalnego. masa czynników może wpływać na twój dyskomfort seksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rademenes__
Po co mi taki partner... Tamtego partnera już dawno nie ma :). Aktualnie chodzi o kogoś innego, wg obecnego stanu wiedzy :D oddanego, ale obawiam się, że tak może się zdarzyć. W kazdym razie muszę go jakoś o tym poinformować, a nie wiem, jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby po 30 dojrzala kobieta a zadaje takie pytania na forum i to jakim:) nie zglaszalas tego problemu ginekologowi swojemu? z taki problemem idzie sie do lekarza, nie tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rademenes__
Uwierz, że zgłaszałam, ale nie spotkałam się z próbą zrozumienia. Dla ginekologa musi boleć albo na początku, albo gdzieś tam głęboko, a jeśli jest tu i tu, to już stanowi pewien problem. Efektem takiej wizyty jest to, że wiem, że jajnik jest gdzieś przesunięty, ale to nie wyjaśnia bólu na początku. Tyle. Myślę, że stwierdzenie, że z takim problemem idzie się do lekarza świadczy o tym, że nie wie się, że nie każdy lekarz w tym temacie pomoże. Bo nie każdy się na tym zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×