czy uraziłam jego męską dumę?

Poznałam mężczyznę, najpierw kawa i rozmowa, potem tydzień później pocałunek, ja pierwsza go pocałowałam, powinien już wtedy wiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze i że go chcę, po tygodniu pierwsza noc razem, pocałunki i przytulanie ale bez sexu bo nie byłam jeszcze na to gotowa, on wstaje rano urażony, że jedzie do siebie bo nie rozumie mojego zachowania, bo spał ze mną w łóżku całą noc a do niczego nie doszło, obrazony ja tłumaczę, że jeszcze nie jestem na to gotowa by iśc na całość bo krótko sie znamy i chce sie do niego przyzwyczaić i taki mam tempo on nie rozumie tłumaczeń, nic z tego nie rozumiem, czy rzeczywiscie uraziłam jego dumę zapraszajac go do łóżka i tylko śpiąc z nim bez tego sexu? Nie chicałam sie zmuszac a nie byłam gotowa, moim zdaniem on powinien spokojnie czekać nawet kilka tygodni, a zaproszenie do łóżka i pocałunki to dla mnie dowód na to że jestem nim zainteresowana co sądzicie?

Sadzę, że zrobiłaś dobrze. Niech się obraża, jak tak mu się spieszy to niech idzie do burdelu. Zachwanie jak u 16latka.

nie, nie urazilas po prostu zmienil zdanie tylko krowa na lace nie zmienia zdania

to on jest niekonsekwentny bo najpierw sie stara a za chile obraża i to o co? że troche ma poczekać z sexem?

Facet liczył na dużo a dostał "lody przez szybę"...hi hi.... Nie martw się przejdzie mu bo był blisko a tu doopa...Pewnie rozgrzałaś jego wyobraznię .

Uważaj Autorko, bo może jemu chodzi tylko o seks. O takie coś nie powinien się obrazić. Niedawno powiedziałam swojemu Mężowi, dlaczego udało mu się mnie zdobyć - bo do niczego mnie nie zmuszał ani nie namawiał. Seks wyszedł ode mnie i o to mi właśnie chodziło ;)

tez mam takie myśli żę może on mnie nie kocha a chodzi o ten sex skoro to powód do wywołania takiej sytuacji, która może zakończyć tą znajomosc nawet bo tak się obraził, że już jedzie do domu, że sama byłam zaskoczona jego reakcją mimo moich tłumaczeń bo się tłumaczyłam, że nie jestem na to gotowa!

dla mnie leżenie razem całą noc w majtkach i staniku koło mężczyzny i pocałunki to już duża intymnosć zresztą mu nie powiedziałam że nie bedzie miał sexu ze mną w ogóle ale ze jeszcze nie jestem gotowa, nic by mu sie nie stało jakby spokojnie poczekał, chocby i te parę tygodni gdzie jest napisane, że w pierwszym miesiącu znajomości ma byc sex?