Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fionaq1

byl rozwod ale nie ma

Polecane posty

Gość fionaq1

Otóz poznałam pana co mial rozwodo z powodctwa zony ale w ostatnim dniu go zmieniła ,ze teraz chce rozwodu ale z jego wyłacznej winy Nie wiem co mam robic odeszlam od tego pana bo nie chce brac udzialu w ich wojnie Mimo to chcialabym cos mu doradzic by nie dal sie ,ale nie wiem jak wiem napewno ,ze on wychowywal dzieci i sam budowal dom zona studiowala i robila kariere nie pomogla mu w niczym Dzis dzieci poszly za matka a niepelnoletnie nie moze widywac tak orzekl sad bo niby tatus ktory pielegnowal od urodzenia do 10 lat raptem zły psychiczny ,najlepiej do czubków by go zamknela raz juz robiac awanture probowala mimo ze w pozwie pisala ze nie mieszkaja razem kazala mu wymeldowac sie do swego domu Nadmieniam ze on robotnik nieurodziwy ona pani dyrektor wielkiej firmy ,ktora ze swej pensji nie dala ani grosza na dom .ktory buduje jej mąz ,jedynie podpisala kredyt ktory on splaca A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takich wypadkach czasasami oddaje sie pazernej osobie wszystko...i czeka az sie udlawi przy konsumpcji :D widzialem juz kilka takich przypadkow :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie nie udlawi, to przeciez jej brocha sprawiedliwosci nie ma nie bylo i nie bedzie ale to jeszcze nie znaczy ze jak spotkasz swiniaka to masz sie z nim taplac w napotkanej kaluzy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaq1
no wiesz nie chciałbys chyba oddac swego domu byłej a zamieszkac sam pod mostem i czekac az udław sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo to ty FAJNA jestes spotykałas sie z żonatym bo do dziś nie ma rozwodu inaczej by było gdybys jakiegos biedaczka rozwodnika JUZ PO rozwodzie spotkała mogłabys sobie i jumu z całą pewnoscia powiedziec ze nie byłas przyczyną ich porażki a tak sprawa jest ŚLISKA jestes jak HIENA czekająca na ofiare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat uwierze,sasowny zakaz musial byc chyba czym podparty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaq1
nie nie bylam i nie jestem powodem rozwodu poznalam go jak rozwod odbyl sie ,tylko ona zmienila kwalifikacje z bez winy o jego winie Ja wycofalam sie o tym dowiedzialam ,widzialam w jego oczach strach i zal ,mowiac ja nic zonie nie zrobiłem a wrecz odwrotnie ona mnie miala za nic traktujac jak robola nianke a sama balowala a on myslal ze zmieni sie i czekal nawet na sxs rok i wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaq1
robil tak twierdził by rodzine chronic byc zawsze dla niej wazna byla dla niego przysiega malzenska A ja nie bylam hjena i nigdy nia nie bede on tylko mi jak odchodzilam powiedzial ,,czy meszczyzni co nic nie zawinili maja cierpiec bo zona raz chce takiego a raz innego rozwodu tylko po to by meza zdeptac i niszczyc psychicznie dzis tylko wini sie faceta a czy nikt nie pomyslal ze zona tez moze byc katem sama nie chce ale i nikomu go nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jaki rodzinny misio - jeszcze sie nie rozwiódł, a już wskoczył na ciebie. A ty też dobra jesteś - jak misio zaczął mieć problemy, to sie z zabawy wypisałaś. No fak(t), hieny tak nie postępują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaq1
oj jacy madrzy bo was sprawa nie dotyczy ciekawe czy tak samo bys spiewal gdybys sam byl ofiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaq1
oczywiscie zony ktora niszczy by osiagnac swoj cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×