mam dość depilacji!!!!!

po prostu, już wiele lat się depiluję i mam dość. po maszynce mam zaraz kłujące grubsze włoski i masę podrażnień, plastry z woskiem ból, straszne papranie się z tym lepkim woskiem i koszmar wrastających włosków, do tego czasochłonne, to samo pasta cukrowa - nie mam tyle czasu i ochoty na to oblepianie się tą lepką masą, kosmetyczka - cena, depilator - to samo jak w plastrach, ból, wrastające włoski... ja nie widzę ratunku ;-( a ciągle sie promuje te gładkie nogi, wydepilowane kobiety, jak bym była producentem plastrów do depilacji etc. to też bym tak wychwalała tą modę. Teraz jesteśmy czyste i higieniczne ble ble...etc. a tak naprawdę gdyby tego nie było to nawet by nam do głowy nie przyszło, że mamy się pozbywac włosów...co za głupota, a włos rośnie jak szalony i tak samo szybko nasze pieniądze zasilają konta tych firm... nie mogę przestać się depilować, bo się wstydzę pogardliwych spojrzeń ludzkich - sytuacja bez wyjścia.A wasze opinie??

mam dokladnie tak samo jak ty, wszystko co opisalas powyzej rowniez i mnie dotyczy. Podrazeninia, wrastanie to jest okropne. Mam sposob latem na to. Opalic na ciemno nogi, bardzo je usmazyc. Jak tak zrobie to: nie widac podraznien, 2: nie gole czasem nog bo i wlosow nie widac :D Ale ogolnie upierdliwy i uporczywy rowniez i dla mnie jest ten problem

depilowalam,kremowalam,woskowalam.Najlepsza maszynka!

mam tak samo. Po maszynce okropne podrażnienia, swędzenie i masa stanów zapalnych. Po kremie- ok, ale zawsze jakieś małe kropki zostaną i włoski na drugi dzień już są widoczne, kremy są niewydajne, majątek bym straciła gdybym się nimi ciągle depilowała. Wosk- niedokładnie wyrywa włoski, jedne wyrwie dobrze, inne pourywa, papranie się z tym woskiem, wszystko obklejone, wrastanie włosków. Depilator (ja wyrywam pęsetą, głupie, ale cóż)- dokładnie, nogi gładkie przez około 1,5 tygodnia ale odrastają wrośnięte pod skórą, przyklejone do skóry, masakra, stany zapalne. Stwierdzam, że nie ma dobrej metody depilacji. Ja postanowiłam, że będę zbierać pieniądze na laser, innego ratunku nie ma. Też już mam dość, ile razy ładna pogoda i wypadałoby założyć spódniczkę, spodenki ale nie wiem, jaką metodę wybrać, po każdej jakieś problemy.

dobrze, że nie mam takich problemów, golę tylko pobieżnie łydki raz na 2 tygodnie i mi powoli odrastają, a na udach mam ledwie widoczne delikatne blond włoski, które lubię :P i brwi mi bardzo wolno odrastają, regulacja starcza mi na 3 miesiące nawet, a okolic intymnych nie golę, po tym jak raz ogoliłam się na zero za pomocą kremu do depilacji, masakra z tymi szczypiącymi, odrastającymi włoskami, nie będę się męczyć, bo to sensu nie ma albo w ogóle nie będę golić, a juk już zachcę to tylko laser i to regularnie, aż wyłysieje w tym miejscu ;)

Na wrastające włoski polecam Bump Eraiser, na prawdę działa. polecam kupić też dobry wosk, nie tani, który będzie uczulał z chińskiej żywicy... Bardzo dobre woski ma waxxxpress, nie są tanie,ale lepiej dołożyć kilka złotych i nie mieć podrażnionej skóry po depilacji!

Ja tez nie lubie tego robic, ale robie - dla wlasnego dobrego samopoczucia, bo to bardzo niemile uczucie dotykac swoich zarosnietych nog czy czuc wzmozony zapaszek z zarosnietych pach i bikini. A dzieki depilacji stan swiezosci utrzymuje sie znacznie dluzej.

jest jeszcze depilacja laserowa, ale z nią związanych jest kilka problemów. Po pierwsze włoski i tak odrastają, a co najważniejsze taki zabieg jest po prostu drogi. Ja depiluję się depilatorem elektrycznym raz w tygodniu, nie wrastają mi włoski bo stosuję się do rad z http://www.kobieta.pl/uroda/twarz-i-cialo/zobacz/artykul/tend-skin-twoj-sposob-na-wrastajace-wloski/ kiedyś trafiłam na ten artykuł i bardzo cenię sobie ich rady