Czy mozna sie odzywyczaic od dziecka- bycia matka?

Jest to molziwe.Gdy po 4 latach bycia non stop dzieckiem - nie liczac pracy a dziecko w przedszkolu. Dziecko wyjezzda na wakacje na miesiac a ja odpoczywam, zyciie powoli bez pospiechu.

up

co to w ogole za pytanie jak mozna sie odwyczaic od wlasnego dziecka??moja corka tez byla na wakavcjach i jakos sie nie odzwyczailam od bycia matka...

ja zgodziłam się zająć dzieckiem mojego brata ponad 3 lata, non stop mówił do mnie mamo spędzałam z nim całe dnie i weekendy , jako dziewczyna 18 letnia miałam tak rozwinięty instynkt ,że jak okazało się że nie jestem już potrzebna nie wiedziałam jak sobie poradzić ... teraz minęło pare lat ale nadal mam jakieś przyzwyczajenia , jestem nadopiekuńcza itd więc moim zdaniem od tego odzwyczaić się nie da, zawsze będziesz miała odruchy matczynę i nie wytrzymasz bez bejbi miesiąca :)

strasznie za nia tesknie. niewiem czy dobrze ze sie zgodzilam aby do konca sierpnia zaostala u dziadkow. jeszcze wczoraj z nia rozmawialam to juz wogole- tesknota ogromna.

up

nie o tyle odzwyczaic calkowicie, ale u mnie kiedys ,kiedys byla taka sytuacja ,ze wyjechalam na dluzej gdy mialam blizniaki w wieku przedszkolnym, gdy przyjechalam to zuplenie u corki na kazdym koku draznily mnie jej zachowania,do ktorych wczesniej bylam przyzywczajona ,po przyjezdzie powodowaly u mnie irytacje ,ciezko bylo mi znow wsiąknąc w jej "charakter",z biegiem czasu stopnioo znow z staly rytm weszlam i juz tak emocjonalnie nie reagowalam na jej frustrujące denerwujące poczynania,na co wczesniej nie zwracalam zbytnio uwagi,no ale jak napisalam,kwestia czasu i przywykniecia znow do siebie Choc zdaje sobie sprawe ,ze ona na mnie tez pod tym samym kątem mogla patrzec jak ja na nią wtedy Wiec sumując calkowicie odzywczaic od dziecka to chyba nie, ale od jego zachowan, charakteru, zadatkow owszem Czasem dziecko MUSI wypocząc od rodzica, a rodzic od dziecka , to na zdrowie wychodzi gdy ma sie od siebie nawzajem separacje nie na dlugo

rozlaka na 5,5 tyg,dlugo?

Witaj Toksyczna, fajnie, że wróciłaś:)

Można się z tym pogodzić jak dzieci już się usamodzielnią a odzwyczaić to raczej nie.

jak matka kocha to sie nie odzywczai Chyba ze nie kocha to brak milosci wystepuje i sie odzywczaja

a gdy sie teskni i brakuje dziecko tzn- ze sie kocha.

up