Zdradzona82 0 Napisano Lipiec 29, 2013 Dodalam ten wpis na zlej stronie, zostalam wyzwana, moze tutaj wlasnie znajde ludzi ktorzy beda w stanie mi pomoc... Jak czuje sie zdradzona kobieta? Zle, podle, strasznie... Tak wlasnie sie teraz czuje, pozostawiona samej sobie po wieloletnim zwiazku z kims o kim myslalam ze jest miloscia mojego zycia, z kims kto odszedl do innej tylko dlatego bo problemy w naszym zwiaku byly dla niego za wielkie, odszedl do niej ...kobiety z dwojka dzieci i mezem...uprawial z nimi sex, chce z nia byc a mnie zostawil z wlasnym synkiem, dzieckiem powaznie chorym na raka. Coz, jak ma sie czuc taka kobieta jak ja? Nie czuje nic, walcze o zdrowie dziecka, jednak od 3 tygodni odkad wiem ze nie jest ze mna, wieczorami po trudnym dniu z dzieckiem bo sytuacja jest tragiczna, leze w lozku i placze nad moim losem. Tak wlasnie chyba czuje sie ta zdrade. A milosc umarla smiercia tragiczna w tym dniu kiedy zostalam porzucona dla innej ktora ma zdrowe dzieci... no i meza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 29, 2013 dlaczego zalozyszlas kolejny topik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość RE3LOITR Napisano Lipiec 29, 2013 O Jezu jaki s******l z niego. Ty wyjdziesz z tego silniejsza on zgnije w swojej beznadziejności. Tylko potrzeba czasu, musisz wytrzymac badz silna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdradzona82 0 Napisano Lipiec 29, 2013 dlaczego nie zajmiesz sie soba i w koncu odwalisz sie ode mnie, nie jestes nikim fajnym jak mieszasz sie ciagle w nie swoje spawy, jesli Cie to jara to wiesz co z tym zrobic, dla mnie jestes tylko zalosnym czlowiekiem nie majacym wlasnego zycia wiecej nikim, mniej niz zero, patologia, socjopata, idiota, lecz sie poki nie jest za pozno ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada28 Napisano Lipiec 29, 2013 oj weź już przestań zakładac w kółko te same tematy!!!zjeżdzaj,nikt ci tu nie pomoże! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 29, 2013 Dasz rade, potrzebujesz czasu.... Kiedys bedziesz wdzieczna losowi za to ze cie zostawil... Pomysl o sobie i dziecku,, wiem to ze jest trudno, ale pamietaj musisz.. sama jestem w podobnej sytacji od 8 mcy z tym ze na szczescie mam zdrowego synka, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 29, 2013 tesknisz za gnojem który zostawił swoje chore na raka dziecko??? ja bym o takim zapomniała w 5 minut i skupiła sie na chorobie dziecka, zajmij sie maluchem aby wrocił do zdrowia, szkoda zdrowia i czasu na mszczenie sie na takim ścierwie jak Twój mąż Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdradzona82 0 Napisano Lipiec 29, 2013 Skupilam sie tylko i wylacznie na dziecku, nie mysle o nim jako o potencjalnym facecie z ktorym chcialabym jeszcze byc.Zdrowie mojego synka jest dla mnie najwazniejsze i tylko to sie liczy, wiem jedno ze szczescia na cudzym nieszczesciu raczej nikt jeszcze nie zbudowal , tak jak i sie ciesze ze zrobil to jednak teraz a nie gdybym miala z nim zamieszkac jak tego chcial, mam wlasny dom , musialabym zostawic zycie tu gdzie jestem, wiec moze tak jest lepiej, Niech idzie i robi co chce w koncu to ja wygralam, mam moje dziecko ktore na pewno bedzie zdrowe, a on po moze paru latach zrozumie ze nie ma nic.Ja tylko nie rozumiem jak czlowiek moze sie z sekundy na sekunde zmienic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mirodow 0 Napisano Lipiec 29, 2013 Co ma synek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach