Na ile najdluzej wasze dziecko bylo na wakacjach u rodziny

Ile mialo lat? ja tak siedze i musle.Corka dopiero jest tydzien u babci. wczoraj rozmawialsymy i corka zostanie do konca sierpnia. dla babci to zaden problem. czy nie za dlugo bez nas. ma 4,5 roku.

2 lata

Myślę, że to długo. Też mam taką córkę i była u babci tydzień- na więcej nie pozwoliłam. Pewnie pojedzie jeszcze na kilka dni, ale aż tak pomieszkiwać bym nie pozwoliła, bo babcia nie ma niby nic przeciwko, ale to jednak lekka przesada. Oczywiście to tylko moje zdanie, mój mąż np. się z nim nie zgadza, ale pozwala mi decydować.

na poczatku tak chcialam aby tak ze 2 tyg. byla. ale ona sama nie chce wracac do domu. dobrze jej u babci.

ktos jeszcze sie wypowie?

Babcia nigdy nie powie że jej za ciężko bo już nie te lata i nie te siły, pieniądze też przy dziecku idą Ja wychodzę z założenia że Rodzice i Teściowie już swoje dzieci mieli i wychowali, więc naszymi ich nie obarczam Kontakt z wnukami mają świetny, widują się kiedy chcą ale niańczenia moich dzieci od nich nie wymagam

tesciowa ma 55 lat. babcie widuje kilka razy do roku ze wzgledu na odleglosc. wiec wakacje to jedyna okazja by pobyly razem dluzej.

to za długi czas dla takiego dziecka nie wyobrażam sobie żeby oddać gdzieś dziecko na miesiąc - dla mnie to chore

ja tam nie wiem ale ja widze roznice miedzy wizyta a kilkutygodniowym rezydowaniem:Otakie zwalanie sie komus na leb albo zostawianie dziecka na cale wakacje na czyjes glowie to chyba tylko w polsce:O

Moje ma 2 lata i 3 miesiące i jest już 3 tydzień u teściów .

ale to nie sa obcy ludzie. jesli babcia nie robi problemu to daczego nie.