zupelnie nie wiem co mi jest

Witam... moze jest tu jakis specjalista ktory moglby mi pomoc? :( no wiec mam 16 lat (jesli jest to istotne). Dzisiaj po przebudzeniu jak zwykle wstalam do lazienki, no i wychodzac z niej, poczulam ze ciezko mi sie oddycha... zaczelo mi sie krecic w glowie wiec po scianach jakos doszlam do kuchni gdzie byl wlaczony wenylator. Nic to nie dalo, zaczelam lapac powietrze jak ryba i do tego coraz bardziej robilo mi sie slabo. Nogi oczywiscie jak z waty no i gleba... :( udalo mi sie pozbierac i usiasc jakos na krzesle... potem odruchy wymiotne no i zwymiotowanie czyms na podobizne sliny. wszystko to trwalo od 5-10 min... potem bylo juz okej... :/ chcialabym tez dodac ze bardzo czesto mi sie kreci w glowie, bo zdarza sie kilka razy dziennie, ale nigdy do tego stopnia... :/ teraz na dodatek zaczela strasznie bolec mnie glowa i lekko gardlo- jesli ma to cos wspolnego w zwiazku z tym co wydarzylo sie rano :(

musisz porozmawiac z mama, bo moze to miec zwiazek z dojrzewaniem ale moze sie ujawnia jakas... jak na moje byc moze wada serca...? koniecznie musiz miec zrobione badania pod katem krazenia, chociaz jak pojdziesz do lekarza to on zaleci, ja lekarzem nie jestem ale mi to wyglada na cos z sercem czy krtazeniem.