Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natalieea

Rodzice czy on

Polecane posty

Gość Natalieea

Witam. Mam 22 lata i od ponad półtora roku mieszkam z chłopakiem(lat 26). Poznaliśmy się na studiach. Po kilku miesiącach zdecydowaliśmy się zamieszkać razem w moim mieszkaniu(on wyprowadził się od matki). Nie poinformowałam o tym moich rodziców. Ojciec jest zbyt surowy, regorystyczny i staroświecki, matka moja próbóje mu wtórować, jednak jest ona bardziej domyślna, niż jej małżonek- dowiedziała się, że mieszkamy razem. Po kilku miesiącach kłamstw przyznałam rację- tak, mamo. Mieszkamy razem. Mój facet nie miał pracy do okresu wakacyjnego. W tym momencie ma bardzo dobrą wypłatę, jednakże moja matka sprawdziła, iż nie mamy uregulowanych rachunków od wakacji. Nie może przyjąć do wiadomości, iż najpierw musieliśmy oddać długi, zaś czynsz może poczekać. Ja również pracuje, póki nie pójdę ponownie na studia w październiku. Mama zrobiła niezapowiedziany wjazd do nas do mieszkania. Kazała dla mnie o wszystkim poinformować ojca ostrzegając o skutkach, jakie mogą wyniknąć z tej rozmowy. Jestem zdania, że ojca nie muszę powiadamiać o tym, że żyję z chłopakiem w jednym mieszkaniu. To nie doprowadziłoby do kłótni, wyzwisk albo bójek. Dziś mój facet przed wyjściem do pracy zapowiedział, że on ma tego wszystkiego dość, że moja matka uważa go za nieroba i utrzymanka, i że przeprowadzamy się do niego. Dla mnie to koniec kontaktów z rodziną. Jestem dorosła, jednak boję się, że cała ta sytuacja doprawadzi do tego, że nie będę miała ani chłopaka, ani rodziców a czuję, że to jest ten jedyny. Jak mogę rozwiązać ten problem? Czy w ogóle jest jakieś rozwiązanie...?;/ Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On teraz znalazl stala prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki to dług ważniejszy od czynszu musieliście uregulować? jego dług? jak długo jeszcze zamierzasz nieroba utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi facet powiedzial ze zostawilam kogos kto mnie kocha dla pieniedzy.. ale no wlasnie - jak mieszkalismy razem mial prawie jak u Pana Boga za piecem ja placilam czynsz za wynajem , za wieksze zakupy, czesc rachunkow i czesc rachunkow on placil, i jeszcze jakies drobne zakupy , ktoregos dnia sie wkurzylam i powiedzialam ze ma placic za r-ki i za chate - oczywiscie nie spodobalo mu sie to wiec sie wyprowadzilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
Bożżżżżżżżżże jak ja bym chciała mieć tylko takie problemy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
Odrobina dyplomacji i problem załatwiony będzie w 5 minut!. Podjęliscie decyzję, a teraz trzeba tylko z podniesioną głową zakomunikowac rodzinie z prośbą o uszanowanie jej i gotowością poniesienia konsekwencji. Na pewno dadzą wam szansę. Pomyśl jak przykro musi być chłopakowi, którego wstydzisz sie przed rodzicami - utrzymujesz w tajemnicy. On się czuje intruzem, a przeciez Cię szanuje i chce być z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy facet ktory wykorzystuje partnerke finansowo i nie tylko szanuje ja ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
on chyba jest poważny, przecież chce żeby wyprowadzili sie do niego. wiadomo, że stracą wtedy dofinansowanie rodziców. skoro taką decyzję podjął to chyba jest odpowiedzialny. A swoją drogą taka próba związku na poczatku wcale nie zawadzi. To są tzw konsekwencje i odpowiedzialność. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×