Doradzcie mi prosze

Hej :) Sprawa rysuje sie nastepujaco. Jestem w nowym zwiazku, ok 3 miesiecy, mam 24 lata, partner 27. On z tego co wiem, mial wiecej kobiet niz ja facetow, ma tez wieksze doswiadnczenie erotyczne. Nasze zycie seksualne dopiero sie rozkreca,poznajemy siebie. ALE! On, przy okazj kazdego nawet niewinnego zblizenia, staje sie bardzo namietny, napalony i mega podniecony. Jego penis wzwodzi sie blyskawicznie, czesto mam nadzieje, ze na sam widok mnie, lub mysl o mnie. W seks, czy w petting zaangazowany jest na 100%. Czesto jednak jest tak nieziemsko podniecony, ze dochodzi szybko, tez za szybko... To oczywoscie nie jest dla mnie problemem, przeciwnie, sa tez spodoby, by przedluzyc cala sytuacje. MOJE PYTANIE czy to jest normalne, czy wyjatkowe? Czy to ja az tak gigantycznie na niego dzialam i go podniecam? Prosze o Waszr opinie, ale te serio. Z gory dziekuje i pozdrawiam :)

Powinnaś być zadowolona, a wyglądasz na zaskoczoną jego reakcją

Zadowolona owszem jestem, bardzo, ale zaskoczona czasami rowniez bywam- np. bylam wtedy, gdy malo co doszedl, podczas (tylko!) pocalunkow i dotykania moich posladkow... Probuje zrozumiec te zachowania jak najlepiej...

Wspolczuje szybkiego bila.....haha

Wlasnie kurcze, nie ma reguly, bo raz jest pelen zestaw gry wstepnej, potem kilku pozycji i final, a raz nie zdaze nawet dobrze sie wczuc w intymny klimat, a tu mi facet szczytuje w spodniach...

Trzy miesiace pozycia to bardzo malo i on jest w fazie fascynacji ;nowym cialem;.Jeszcze jakies trzy miesiace i wszystko sie unormuje.On nie bedzie juz tak napalony na ciebie i bedziecie sie cieszyc spokojniejszym seksem. To dobrze ze tak na niego dzialasz ale pamietaj o tym zeby mowic mu o swoich oczekiwaniach czyli o tym naprzyklad ze chcialabys dluzej.

Gosciu Z jednej strony, chcialabym troszke spokojniejszego seksu, jak to nazwales/as (jezeli chodzi oczywiscie o poruszony temat :-) ) z drugiej- nigdy nie chcialabym, by byl mniej napalony na mnie, niz teraz... Ale chyba te dwie rzeczy nie ida w parze :D

...a za następne trzy miesiące będziesz musiała pomemlać żeby stanął i następnie ciągnąć przez godzinę żeby się spuścił ;-)

Hmm, mysle, ze taka sytuacja sie nie zdarzy, ale dzieki :]