Związek ze starszym mężczyzną

Czy myślicie że związek z mężczyzną starszym 15-20 lat może być udany?

Jeśli się kochacie to czemu nie?

wątpię. :)

nie ma na nic regul. mnie zawsze ciagnelo do starszych. i bylam w zwiazku z 12 lat starszym - dramat. teraz jestem z duzo mlodszym i jest doskonale (zawsze mlodszych unikalam jak ognia, ze niedojrzali, ze nasrane w glowie...) zwiazek z rownolatkiem tez mnie nie satysfakcjonowal. wszystko zalezy od osobowosci itd

maxio 10 lat ;)

On ma żonę, dzieci w moim wieku. Nie zamierzam mu tego odbierać, a po prostu zauroczył mnie tym że jest dojrzaly umysłowo, męski, wie czego chce, jest opiekunczy, pomocny...Pracujemy razem.

jaja sobie robisz :)

a niedługo będzie smierdziau moczem i kauem. o tym też fiesz? :D

Jest starszy o 20 lat. A ja uwielbiam z nim rozmawiac i przebywac...

Jasne, ze ma przyszlosc...musicie tylko byc dla siebie tolerancyjni i wyrozumiali...bez kompromisow zaden zwiazek sie 'nie utrzyma'.

Tylko on ma żonę, rodzinę, której ja nie chcę mu rozbijać poza tym kocha żonę i nie zostawi jej, wiem to. Nawet jak coś opowiada mówi o niej " moja Agusia"

Ojej, to chyba sobie odpusc...(przyjazni chyba z tego tez nie bedzie..bo jestes nim oczarowana)

a dlaczego taki zwiazek mialby byc nieudany ,spojrz na Pazure jest ok

Wszystko jest kwestia gustu. Dla mnie max roznica to 15 lat ale to juz jest limit.

to nie wiesz czy jest starszy 15 czy 20 lat? cienkie prowo.

a co powiecie on 34 ona 18

jesli bedzie sposorowal i zostawi spadek, to tak

oczywiscie jesli jest dziecko jest komu zostawic bo chyba do grobu nie zabierze kasy i wszystkiego

ja 29 on 42 i związek już kilkuletni i nie zanosi się na zmiany, więc jednak można

13 lat to nie jest jeszcze az tak wiele jak 20.

ja jestem juz 14 lat w zwiazku z 14-letnia roznica (on starszy) i w ogole nie odczuwa sie roznicy, bo jestesmy oboje tacy jacys mlodziezowo-bezwiekowi :D ale jak ma zone to sobie odpusc, tymbardziej, ze ja kocha, co innego gdyby byl np. na etapie rozwodu. bo bedziesz przez to cierpiec jak nie wiem :)

akurat w tym przypadku wiek nie ma nic do rzeczy, ale istotny jest fakt, że facet jest zdradzieckim kutasem z żoną i dziećmi, który chce sobie pobzykać naiwną na boku.

Nikola, jak by teraz czytala o sobie... wszystko sie zgadza, nawet roznica wieku! I tez nie wiem co z tym fantem zrobic, na szczescie teraz rzadko sie widzimy w pracy, ale zawsze z radoscia czekam kiedy mozemy zrobic jakies zadanie razem. Super nam sie rozmawia, mamy niewyczerpane tematy, te same poglady na zycie. Mozna powiedziec, ze ja jestem mloda ale dojrzalsza w porownaniu do rowiesnikow, a on mlody duchem, stad takie zgranie. No i ta jego opiekunczosc, duzo by opowiadac. Tylko teraz kwestia - co z tym fantem zrobic? U nas jest chemia, to sie czuje, ale granic nie przekraczamy. Ja trzymam dystans wlasnie ze wzglad na jego rodzine. Zone ma wredna (tak, tak brzmi jak tanie usprawiedliwnianie sie), czasami ja widuje - przychodzi i go opieprza, jakas taka zgryzliwa jest. Nie oczekuje ze od niej odejdzie. Ale sie mecze, bo z jednej strony strasznie ciagnie mnie do niego, a z drugiej fakt ze jest zajety i pilnowany przez swoja slubna... W mojej glowie ciagla walka miedzy moralnoscia a "carpe diem".

Czwarty rok juz spotykam sie z facetem o 18-cie lat starszym ale nie zamienila bym sie za nic za innego,a przed nim dwuch przetestowalam jaden byl dwa lata starszy a te co byl 4-y lata to ptaka jak chlopak w przedszkolu,o wejsciu wemnie nie bylo mowy tylko powierzchu mnie posmyral isie sposzczal, A z tym co teraz sie bzykam to wiem ze jestem kobieta, bo jedna akcja trwa do godziny a gdy w sobote mnie posuwa to wzmacnia sie tableta i z malymi przerwami do rana wytrzymuje ale ja juz na nic nie mam sily tak mocno jestem zjechana

na młodej piczy stary c**j się ćwiczy :D:D

Możecie brać się za starszych tylko później ok. 30+ nie żalcie się, że jesteście same a rówieśnicy wolą młodsze!

ja spotykałem się kiedyś z 16 lat starszą kobietą (tylko sex), a jej córka w tym samym czasie spotykała się (na poważnie) z gościem w moim wieku :) co najlepsze nawet się z nim skumplowałem, dochodziło potem do idiotycznych sytuacji gdy podjeżdżaliśmy razem (2 rówieśnicy) po matkę z córką :) ta "moja" miała niestety charakter adekwatny do swojego wieku (foch całodobowy) no i się znajomość sypła.

Nikola255 Tylko on ma żonę, rodzinę, której ja nie chcę mu rozbijać poza tym kocha żonę i nie zostawi jej, wiem to. Nawet jak coś opowiada mówi o niej " moja Agusia" Wiek wiekiem ( choc uwazam , ze 17 i gosc starszy o 18 czy 20 lat to przesada) ale branie sie za zonatego faceta ... brak slow. Jak mozna... Chcialabys by kiedys jakas laska brala sie za twoimi plecami za twego partnera?

takie laski co się biorą za dużo starszych później kończą jako sfrustrowane wyjące 30+ wołające o pomstę do nieba, że rówieśnicy ich nie chcą :P

Gowniary ....