Miłość z przeszkodami

Zakochałam się po uszy. On przystojny, miły, inteligentny, bogaty, młody.Pracuje u niego w firmie. Kocham go. Jak go widzę nogi mi się uginają. Co mam zrobić?

wypozycz kule ze szpitala :)

Niby po co?

no w tym wypadku zeby sie palnac w glowe

Nie wiem co robić zakochałam się i potrzebuje rady a nie głupich odpowiedzi.

a) wyobraz sobie ze traci pieniadze i firme b) wyobraz sobie ze za kilka lat juz nie bedzie mlody c) wyobraz sobie ze jak juz bedzie starszy i biedny to moze juz taki mily nie bedzie I TERAZ ZADAJ SOBIE PYTNIE czy to jest chuc czy jest to kochanie

ale jakiej rady? jak sie odkochac? jak sie zakochac bardziej? gdzie jechac na wakacje? jak sie uchronic przed komarami?

Rada jest prosta. Jeśli sobie go nie wybijesz z głowy i coś między Wami będzie, a potem nie wyjdzie, to on Cię wywali z roboty. A potem innej długo nie znajdziesz albo w ogóle. Twój wybór.

Najgorsze jest to że w lipcu tego roku wziął ślub. Miłość mojego życia ma inną.

dobrze ze jest lato bo mozesz bezkarnie zazerac swoja rozpacz lodami :)

Widze że na nikogo nie można liczyć.

bo p********z jak polamana ty go nei kochasz tylko sie zauroczylas daj sobie spokoj

skoro ma już żonę,to nie wiem o co pytasz.....

No ale co do tego ma jego żona ? Teraz co 3 małżeństwo się rozwodzi.

czyli nie jestescie w zwiazku?

Ja z nim nie byłam i nie jestem w związku.

Nikogo jeszcze tak nie kochałam.

znowu ty...

Wiadomo. Myślisz sobie jak by było dobrze być taka bogata.

Wiadomo fajnie byłoby ale mieć takiego faceta jest jeszcze lepiej.

Cudnie wygląda taki skupiony nad pracą. Taki zamyslony mogłabym na niego cały czas patrzeć.

Zajęty=nie ruszać.

Ja chce dać mu szczęscie, ktorego nie osiagnie z zadna inna

Ty chora jesteś.

tak się składa, że on ma w d***e to szczęście.

Hehe w d***e to malo powiedziane

robotoholik?