jak zebrać pieniążki na operację córki

Witam. Wiem że ten temat był już poruszany wcześniej ale z niego wynikła tylko niepotrzebna i niemiła wymiana zdań więc postanowiłam napisać. Moja córka jest po ciężkim raku kości. Hematolodzy ratowali jedno a niszczyli drugie-tak wygląda leczenie hematologiczne. W chwili obecnej córka jest u prywatnego lekarza ortopedy ponieważ skutki jakie spowodowało leczenie chemio i radioterapią doprowadziły do stopy końsko-szpotawej.Leczyłyśmy się na NFZ ale zakres leczenia państwowego nie wykracza aż tak bardzo. Znalazłam doskonałego lekarza. Córka jest już po pierwszej operacji za którą zapłaciłam 15 tys. Oczywiście nie miałam tyle w skarpecie więc kredyt. Dziś się dowiedziałam że kolejna operacja we wrześniu na którą mnie nie stać. Jestem matką samotnie wychowującą. Zastanawiałam się nad jakąś zbiórką pieniędzy np w szkole gdzie Julka uczęszczała i wszyscy ją znają. Nie za bardzo wiem jak się za to zabrać. Może ktoś mi coś podpowiedzieć?

pieniazki to zbieraja na tace w kosciele a jak potrzebujesz kredytu to mozesz wziac w providencie

tusponsor.pl tam szukaj pomocy, nie tutaj. Na kafe kobiety tylko Cię poniżą i nic więcej (brak rozumu i serca), na stronach katolickich też nie szukaj pomocy jeśli nie zamierzasz postawić pomnika do Rydzykowi.

Zgłoś się do jakiejś fundacji z umotywowanym wnioskiem. Można też pogadać z władzami kościelnymi, oni powinni najprędzej znać jakieś akcje pomocy innym.

Ja myślę, że rozsądnie zgłosić się do fundacji, moja koleżanka zgłosiła swojego synka i natychmiast prawie dostała pozytywną opinię i zgodę na zbiórki z 1% podatku oraz wpłaty dobrowolne, więc mogła porozsyłać maile gdzie się dało, rozwiesić plakaty... Sporo pieniędzy już mają, chociaż procedury są takie, że dopiero dostaną w listopadzie na pokrycie kosztów rehabilitacji, zabiegów, wizyt... Myślę, że jeżeli jesteś praktykująca i znasz księdza proboszcza np. to też warto porozmawiać, po mszy taka zbiórka na pewno miałaby sens. W szkole też możesz próbować, porozmawiaj z dyrekcją, może uda się nawet na przyszłość jakąś akcję zorganizować.

Mariolciu dziękuję za szczerość. Nie wiesz czy kiedyś sama nie będziesz w takiej sytuacji a szczerze nie życzę.

mariolcia typowa kobieta z kafe, żałosne. autorce życzę powodzenia w znalezieniu funduszy na operacje.

próbowałaś u owsika? na trzydniowe spędy brudasów ma kasę to może znajdzie 1/100000000000000 tego na operację Twojej córki?

ile potrzebuje teraz córka? ile ma lat?

Jeszcze nigdzie nie próbowałam ale dziękuję za rady:)

Zgłoś się do fundacji która założy jej konto i pomoże załatwić zgodę na zbiórki. Mój sąsiad też chorował, ale dzięki fundacji mógł dowolnie zbierać pieniądze (na leczenie), niektórzy zbierali w swoich szkołach czy zakładach pracy. A nawet jedna z sąsiadek zrobiła zbiórkę "na życie" bo u nich strasznie cienko było, a przez fundację nie mogą zbierać na jedzenie czy rachunki.

4000tys. Ma 11 lat

Właśnie nie wiedziałam czy muszę się zgłosić do jakiejś fundacji czy moge sama jakąś zbiórkę zrobić. Chodzi mi o to żeby później np. skarbówka się do mnie nie przyczepiła bo problemów mam już zbyt dużo jak na moją głowę.

4tys.

kosztowała 4 mln czy nie umiesz poprawnie wpisac 'pieniążków'? I z serca Ci radzę- nie używaj tego infantylnego okreslenia, bo wielu osobom kojarzy się z kimś pazernym

tusponsor.pl masakra sami zboczeńce

zdarzają się, ale znajomej pomógł jeden bezineresownie i nie chciał sponsorować

umiem wpisać kwotę-poprawiłam się w kolejnym wpisie. Dziękuję wszystkim za dobre i złe rady widzę że popełniłam błąd opisując Tu swoją sytuację. Pozdrawiam wszystkich.

I dla sprostowania nie jestem pazerna. Pracuję uczciwie. Nie proszę o jałmużnę tylko o opinię w znalezieniu pomocy. Nikt tego nie zrozumie jeśli sam tego nie doświadczy....

załóż konto na Facebooku tam takie wiesci ludzie szybko udostepniaja, napisz do TV, wyslij wiadomosci do znanych osób, moze ktos znany zagra dla Twojej córki koncert, 40 tys to nie tak duzo jak nagłosnisz ta sprawe. Powodzenia i córce mnóstwo zdrowka :)

To ile w końcu 40 czy 4 tysiące?

Trzymaj się, jesteś silną osobą, rodzina cię potrzebuje.

nie zwracaj uwagi na wpisy kafeterianek, one potrafią tylko poniżać, żeby dowrtościować swoje upośledzone Ego. pozdrawiam i zdrówka córce życzę

sorry zawyzyłam kwote, przewidziało mi sie ze jest 40 tys

Dziękuję :)