Test ciążowy

Od jakiegoś czasu bardzo panikuję, że mogłam zajść w ciążę, choć jedynym, dziwnym jak dla mnie objawem jest powiększenie piersi od razu po potencjalnej owulacji (zwykle piersi 'zwiększały' mi się dopiero na 3-4 dni przed miesiączką). W obecnej chwili byłabym już w 5 tygodniu ciąży (w weekend weszłabym w szósty). Zrobiłam dziś rano test ciążowy i wyszedł negatywny, jednak na jakiejś stronie wyczytałam, że wynik mógł być fałszywie ujemny przez zażycie przeze mnie 8 godzin wcześniej środka nasennego. Dawka była naprawdę mała, było to 3mg melatoniny. Czy stężenie hCG w 5 tygodniu ciąży może być na tyle małe, że malutka tabletka po 8 godzinach mogła 'zepsuć' wynik testu? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi

Dodam też, że poprzednią miesiączkę dostałam w spodziewanym terminie (12 dni po potencjalnym zapłodnieniu) i jak na moje oko była normalna, ale naczytałam się wielu opinii, że w ciąży też można krwawić.

Melatonina nie wpływa na wynik testu.

Bardzo dziękuję!