siusiu w samochodzie

...za babą nie trafisz...

To jest obleśne. Czy ty jesteś NORMALNY? Dajesz babie sikać na dywaniki? Ja bym ją w******a z samochodu, co to za problem się gdzieś zatrzymać i wysikać? Spytaj się jej czy jest normalna. Mam czasem wrażenie, że niektórzy sa opóźnieni rozwojowo. Sikać z tyłu w samochodzie - może znaczy teren jak pies. Chyba, ze jesteś jakimś zboczeńcem i podnieca cie to :O

Pierwszy raz bylo w zimie. A trasa prowadzila "na skroty" przez jakies wiochy. Prawde powiedziawszy pojechalem nie tak jak trzeba. Po ponad godzinie takiej jazdy byl juz "mus". A dywanik zwykly gumowy, moment i czysty.

Pieluchę jej na tyłek załóż i już :) Zobacz jak fajnie:http://diapergirl.e.gy

a tak wogole to o co CI CHODZI??

przeciez jak jedziesz to z takiego dywanika szczochy wylewaja sie po całym samochodzie.Jak to nie jest prowo,to musicie miec równo z garami obydwoje.A juz ona szczególnie.Ja bym nawet przy najblizszym przyjacielu ani nawet przy przyjaciółce nie wyszczała sie w samochodzie na podłoge.

Spróbuj, ponoć to fajnie wysikać się w jadącym samochodzie...

Proszę o wypełnienie anonimowej ankiety. Potrzebna do badań. http://www.ankietka.pl/ankieta/120080/klopoty-kobiet-z-pecherzem-w-czasie-pracy-ankieta-dla-kobiet.html

Znowu jak jechaliśmy, to jej się zachciało. Na propozycje, ze zajedziemy na stacje benzynowa, odpowiedziala krotko; Nie, zrobie z tylu...

Znowu zasikała ci samochód ???

Tak, znowu.

Bo ma taki fetysz