antybiotyk probiotyk

Czy przy zażywaniu antybiotyku mimo iż stosuje probiotyk doustny mogę dostać grzybicy – swędzi mnie od dwóch dni pochwa i marwtei się ze to wlasnie grzybica…

Oczywiście, że możesz.

Swędzi cię bo mało sie dajesz,a teraz lato.Nie żałuj swoich narządów bo zanikną.

Nie zażywaj probiotyku równocześnie z antybiotykiem, ponieważ takie podanie powoduje osłabienie działania tego pierwszego. Wybieraj probiotyki z bakteriami mlekowymi pochodzenia polskiego, są skuteczniejsze np. provag. Jeżeli masz serowate białe upławy to wybierz się do ginekologa, sama grzybicy nie wyleczysz.

ja przy antybiotyku zawsze stosuje provag, to probiotyk dla kobiet. trzeba tylko pamietać żeby go stosować minimum 2 godz. po antybiotyku.

Zawsze bierz sobie nie zwykły probiotyk ale ginekologiczny bo chodzi także o ochronę miejsc intymnych przed infekcjami wtedy gdy organizm po antybiotykach jest osłabiony. Z doustnych już wymieniono co można brać, a ja wolę dopochwowy bo działa głównie na układ płciowy a o to mi chodzi, ja stosuję invag.

to zależy jaki probiotyk stosujesz-jak jakiś zwykły np.trillac to nie chroni Cie to przed grzybicą pochwy ale przed biegunką, najlepiej brać od razu ginekologiczny-dobrze dziewczyny radzą powyżej.I nie wolno przyjmować probiotyku bezpośrednio z antybiotykiem.Jeśli lek bierzesz np.rano i wieczorem to probiotyk w południe.Ja przy anginie i antybiotyku brałam provag przez 20 dni.Antyb miałam na 10 dni.

Ja po antybiotykoterapii stosowałam Lactovaginal. Na szczęście uchronił mnie przed grzybica, chociaż juz mnie swędziało. Stosuje sie go po zakończeniu zażywania antybiotyków.

Tak chyba ma niestety 70% kobiet. I wtedy niestety własnie probiotyk doustny nie zawsze daje rade. Dlatego ja teraz tez wiem ze jesli mam przyjmować antybiotyk to od razu też profilaktycznie stosuje probiotyk ginekologiczny Hexagyn duo.

ja się ratuję provagiem, stosuje go podczas leczenia antybiotykiem i jeszcze około tydzień po. mnie to wystarcza żeby zapobiec grzybicy.

Wspominałyscie o Hexagyn duo to całkowicie sie zgadzam. Na mnie działa rewelacyjnie i musze przyznac ze chyba jest jednym z najskuteczniej działającym probiotykiem dopochwowym.

dziewczyny-co wy z tym hexagyn duo! to przecież nie jest probiotyk-nie wprowadzajcie w błąd tylko czytajcie skład-to nie takie trudne. Probiotyki to bakterie-na prawdziwych probiotykach jest podana nazwa i ilość (np. Lactovaginal zawiera Lactobacillus rhamnosus 573 w ilości 10 do )10 a na tych globulkach podane tylko że mają kwas mlekowy-to nie to samo!!! poza tym można je trzymać poza ladówką to daje do myślenia-żywe bakterie w probiotykach muszą być w LODÓWCE!!!

Zgadzam się, ważne są żywe szczepy, w odpowiedniej ilości, właściwie opisane, które trzeba przechowywać w lodówce aby były w dobrej kondycji. Lactovaginal stosowałam w ciąży, bo miałam problem z nawracającą grzybicą. Trzeba czytać dokładnie skład bo szkoda wydać kasę na coś co wiadomo z góry że nie pomoże.

najpierw bierzesz antybiotyk a probiotyk tak po 2 godzinach

Niestety probiotyk probiotykowi nie równy, sa takie z żywymi bakteriami (bardziej skuteczne), które TRZEBA przechowywac w lodówce i te z martwymi, które mogą leżeć z szafce ale tez są mniej skuteczne i nie zawsze chronią przed rozwojem grzybicy. Poza tym na te zagraniczne nie zawsze organizm reaguje tak samo, jednak flora bakteryjna się różni w zależności od położenia geograficznego i strefy klimatycznej itd wiec lepiej wybierac probiotyki produkowane, badane i testowane w Polsce. Sama jestem teraz na antybiotyku i zażywan provag, a po kuracji czy czasem po okresie na wzmocnienie flory zakładam Lactovaginal.

No na mnie akurat ten polecany przez Ciebie nie działa. I ja długo szukalam az trafiłam na hexatiab. Tylko trzeba pamietac zeby go brać regularnie przez 7-10 dni, nie to ze po 2dniach juz zadziała i dajemy sobie spokój, nie tu trzeba brac regularnie.

Mnie ginekolog polecał lactovaginal, ponieważ ma dobrze przebadane szczepy i jest skuteczny. Stosowałam go właśnie przy antybiotyku jak również po basenie, w podróży czy też po okresie. Według mnie jest dobry i mnie pomaga.

Podczas antybiotykoterapii stosowałam osłonowo probiotyki różnych firm, najbardziej skuteczny był provag, dzięki niemu nie dostałam problemów intymnych, nie miałam również biegunki która wcześniej często towarzyszyła mi podczas zażywania antybiotyku. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdził się probiotyk doustny, niż dopochwowy.

Ja z kolei podczas brania antybiotyku lepiej reaguję na probiotyk dopochwowy ; stosowałam różne ale zostanę przy invagu ponieważ dla mnie jest najskuteczniejszy i obyło się bez dodatkowych powikłań grzybiczych

Myślę że powinnaś zastosować także preparat probiotyczny dopochwowy, a także używać łagodnego , ale skutecznego środka do pielęgnacji stref intymnych , a używam emulsji provag i nie mam problemów.Zawarte w emulsji metabolity baterii z rodzaju Lactobacillus działają przeciwdrobnoustrojowo i pomagają zapobiegać rozwojowi niekorzystnych mikroorganizmów.

dla mnie antybiotyk zawsze równa się probiotyk. Nie można liczyć, że organizm sam zapewni odpowiednią ochronę po zakończonym leczeniu antybiotykami.

Zasada jest taka, że probiotyk stosuje sie 1-2 godziny przed lub po zazyciu antybiotyku, inaczej antybiotyk zabije te bakterie. Po zakończeniu kuracji probiotyk stosuje sie jeszcze przez tydzień lub przechodzisz na probiotyk ginekologiczny np Lactovaginal, by szybko odbudowac flore bakteryjna pochwy i niedopuscic do rozwoju infekcji.

Ja przy każdej antybiotykoterapii lub leczeniu drobnych infekcji zawsze używam probiotyku lacibios femina. Nie mam zamiaru doprowadzić do zmiany ph i upławów albo grzybicy. Już raz miałam wielkie problemy po antybiotykach i obiecałam sobie, że to nigdy się nie powtórzy. Probiotyk zapewnia bezpieczeństwo i odpowiednie kultury bakterii, potrzebne przy walce o odporność.