Gdy mieszkasz z facetem prawie 9 lat i

pierzesz mu prasujesz sprzatasz codziennie, czasem gotujesz, wydaje się wszystko robisz jak żona a on nie chce cie zameldować w swoim domu, czy to normalne?

Nienormalne jest to, że mu codziennie usługujesz.

Oczywiscie ze normalne, bierzesz to na co cie stac. Gdybys miala szanse na normalnego faceta, nie robilabys z siebie pomywaczki

a to Wy nie sprzatacie tam gdzie mieszkacie? fakt,że ja to robię a on nie

jesteś za dobra dla tego ćwoka

głupota kafeterianek wychodzi, ubezwasnowolniona prze partnera hahaha

to skandal! ty masz tylko wymagac, żądać, stroić fochy, uprzykrzać mu życie a ona ma sobie SAM gotować, sprzątać i prać. tylko ciekawe po co mu wtedy baba :D

Nie, my nie sprzatamy bo jeszcze by nam sie tipsy polamaly. Mamy od tego ludzi :)

Madzia - jesli kiedys bedziesz miala faceta, to go zapytaj :D

Nie wydaje mi się to dziwne, bo jednak meldunek dużo może utrudnić w życiu "na kocią łapę", a tak naprawdę nic nie ułatwi. Po co ci ten meldunek. Jak ktoś wspomniał - nienormalne jest raczej że mu usługujesz.

ależ z was tępe szmaty, prowadzenie domu, gotowanie, pranie i prasowanie facetowi to NIEWOLA i USŁUGIWANIE? to NA JAKI C**J trzymać was w chacie i dawać się doić z kasy? jak facet ma to robić sam, bo WAS TO OBRAŻA :D to niech robi sam, za zaoszczędzone na was - pijawki pieniądze chodzi sobie na dziwki - no ale potem będziecie wylewać łzy na kafe (durne kocmołuchy) że faceci nie są wami zainteresowani :D

Nie wiem, moj mnie zameldował pierwszego dnia gdy ze sobą zamieszkalismy a znaliśmy sie tylko 4mies.

to ja autorka tego tematu- pytanie bylo odnosnie meldunku !

prosta sprawe - jesteś do yebania i sprzątania a nie do zameldowania

dziękuje, też tak czasem o sobie myślę