Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robic

Polecane posty

Gość gość

Witam, moze sa tutaj mamy z podobnym problemem jak ja?? Otoz zapisałam swojego synka do przedszkola. Przedszkole jest prywatne wiec przyjmuje dzieci od 2 lat (moj ma 25 miesiecy i juz od dawna wola siku i kupe i samodzielnie je). Wczoraj byl pierwszy dzien na 2 h i bylo super. Panie go chwalily, bawil sie ładnie ale nic nie jadł (był po sniadaniu). Dzis z kolei był na 3,5 h takze po sniadaniu w domu i chetnie pobiegl na sale ale jak wrocilam to byl zaplakany a obok niego pani probujaca go uspokoic...Panie powiedzialy ze dzisiaj znowu nie jadł sniadan tylko pił( nie wiem czy pil bo wypil w drodze powrotnej 0,5 litra napoju). I ze marudzil i sie pokladał do spania ale nie zasnał. I tu sie zastanawiam co zrobic dalej bo w domu nauczony byl wstawania i drzemki o ktorej mu sie zachciało a tutaj o 7 pobudka na 9 w przedszkolu i o 12.30 powrót (w tym czasie raczej zawsze spał). Po poludniu nie da ray go dawac bo zmeczony z kolei mi zasnie o 17 i potem pojdzie spac o 23...sama nie wiem co mam robic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest szansa ze wyrowna mu sie rytm dnia i jak dlugo to potrwa?? Nie wiem co to bedzie dalej bo tak: jak zasnie mi o 20 na noc to wstanie o 6-7 wiec o 10 na bank bedzie senny i wtedy w przedszkolu jak dzisiaj-kabaret. Nawet jak zasnie o tej 20 to z kolei wstanie po 8 i wtedy nie zdazymy zjesc sniadania i spoznimy sie do przedszkola na 9...kurcze nie wiedzialam ze poczatki moga byc takie trudne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gybyi
wszystko przyjdzie z czasem, wyluzuj. Dopeiro drugi dzień, dziecko malutkie. Uspokój się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama wprawdzie nie jestem, ale pedagogiem zlobkowym. Czesto dzieci odmawiaja jedzenia na samym poczatku. Wtedy najwazniejsze zeby pilo. Skoro pani powiedziala, ze pil to pil. Nie jest niczym dziwnym, ze wytrabil pol litra napoju w drodze do domu - placz tez moze meczyc. Co do spania...ureguluje sie, ale licz na to, ze bedzie przez jakis czas zmeczony i marudny. Ponad 2-letnie dziecko rzadko potrzebuje drzemki pomiedzy pobudka a 12:30. Wyjatkiem jest ciezka noc. Moze sprobowac w przyszlym tygodniu powoli wydluzac czas w przedszkolu tak zeby ten czas objal tez drzemke popoludniowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie histeryzuj, przyzwyczai się pewnie nie jadł bo za dużo wrażeń, poza tym są upały to się dziwisz że dziecko nie ma apetytu ? możesz zacząć narzekać jak po 3 tygodniach nadal będzie coś nie tak myślę, że maksymalnie 2 tygodnie i się przyzwyczai do opiekunek i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co dajesz mu sniadanie skoro w zlobku sa sniadania bo zupelnie nie rozumiem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram wpis wyżej - sama posłałam synka jak miał 2 latka i 5 m-cy do przedszkola - podstawa żeby tam jadł to nie dawać mu śniadania w domu - jak dziecko ma być głodne jak zje śniadanie w domu - w domku pije soczek albo kakao a śniadanie je w przedszkolu - a co do drzemki to ja najpierw odbierałam po obiadku a przed drzemką i kładłam go spać w domu ale w drodze do domu lubił się rozbiegać i nie zawsze chciał spać i po tygodniu zostawiałam już w przedszkolu na drzemkę i przychodziłam jak już był wyspany - spi zawsze podobno usypia jako jeden z pierwszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszych dniach bez posilku? Start w instytucji jest wystarczajacym stresem. Po cholere to wzmagac glodem? Bo zaplacone za sniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, macie racje. Zgadzam sie ze sniadaniami. Tylko co teraz z ta drezmką??? On zawsze spał w cały swiat w ciagu dnia...wiem moja wina ze nie miał stałego planu dnia. Czasami drzemka była juz o 10 rano (jesli wstał o 6) badz po zupie czyli o 12 lub nawet 13 (jesli spał dłuzej badz po prostu nie chciał ) i własnie to sa pory kidy jest w prredszkolu (9-12.30).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×