Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

psychiatra na nfz czy bede miec zolte papiery

Polecane posty

Gość gość

czy jak pójdę na wizytę do psychiatry na fundusz to będę mieć coś w papierach i kłopoty ze znalezieniem później pracy albo z ubezpieczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja, kompulsywne jedzenie i próba samobójcza i właśnie o tym ostatnim nie wiem czy mówić, bo nie chce potem mieć problemów np z pracą. Jak to jest w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slugocice
ach te problemy z prasa.. ja tez nie cierpie paparazzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty, pracodawca potrzebuje tylko zaświadczenia od lekarza medycyny pracy ze jestes zdolny do wykonywania za wodu - i to zazwyczaj wtedy, kiedy juz podejmie decyzje o twoim zatrudnieniu. NFZ nie jest w stanie zbierac informacji o kazdej twojej wizycie u lekarza, jej przebiegu itp. i napewno bez twojej zgody takie informacje nie mogłyby dotrzeć do twojego potencjalnego pracodawcy. Mało prawdopodobne tez zeby kiedykolwiek to tak działało ze np. lekarz medycyny pracy wija soie twój numer do kompa i moze zobaczyc historie twoich wszystkich chorób. Nie masz sie tu czego obawiac nawet jakby cie zamkneli w psychiatryku to by sie o tym w przyszłosci nikt nie musial dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierrdolenie o szopenie, każdemu czasem odpierrdala a leki to gówno dadzą :D To tak jak byś stres zapijała wódą. Ps. Czemu jak chcę założyć temat wyjeebuje mi komunikat, że użyto niedozwolonych znaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie raz byłam, ale prywatnie, dostałam Afobam na lęki, depresję i bezsenność, ale jak odstawiłam było jeszcze gorzej. Zastanawiam się jednak czy nie iść znów prywatnie, ale to też koszt jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź idź, dostaniesz mocniejsze leki, potem znowu mocniejsze aż w końcu rozjeebiesz receptory i za pomocą naboju 9x19 parabellum w końcu rozwiążesz swoje problemy, wielu moich kolegów poszło tą drogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli powiesz psychiatrze że nie chcesz żyć albo chcesz umrzeć to ma podstawy umieścić Cię w psychiatryku a jeśli powiesz że miałaś próbę samobójczą ale teraz jest ok nie chcesz umrzeć to będzie ok według mnie, ja leczę się na schizofrenię i w papierach nic nie mam, co prawda mogłem starać się o rente i grupę inwalidzką jak byłem w szpitalu ale nie chciałem i nie mam żadnej grupy inwalidzkiej ani żadnych żółtych papierów a pracodawca też się o niczym nie dowie jak sama mu nie powiesz nawet jak powiedziałabyś o wizytach u psychiatry lek. med. pracy to moim zdaniem on to i tak zachowuje dla siebie a wydaje tylko zaświadczenie zdolny/nie zdolny do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, bałam się mówić o tej próbie i w sumie dalej myślę o śmierci i często ciągnie mnie do tego, żeby to skończyć, ale też się boje mówić, bo nie chce znaleźć się w psychiatryku, tam bym jeszcze bardziej zwariowała;/ chciałam prywatnie, ale tak chodzić co chwilę prywatnie i wydawać kasę też mi się nie uśmiecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na nfz ja chodzę i sobie chwalę tylko nie wiem co zrobi psychiatra jak powiesz o myślach samobójczych, mi lekarka powiedziała że gdybym powiedział jej że nie chcę żyć że mam ochotę przenieść się na tamten świat to miałaby podstawy do umieszczenia mnie na oddziale psychiatrycznym bo ja jej mówiłem że mam wrażenie jakbym miał niedługo umrzeć ale nie chciałem umrzeć ani popełnić samobójstwa po prostu miałem wrażenie że niedługo umrę i słyszałem głosy ale jak odpowiadałem że chcę żyć nie chcę się zabić to lekarka po prostu ze mna tylko porozmawiała wypisała receptę i wizyta się kończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym moim zdaniem prywatna wizyta i nfz to nie ma znaczenia jak będziesz mieć myśli samobójcze to chyba jeden i drugi psychiatra może umieścić w psychiatryku moim zdaniem, tzn. pewny nie jestem tak mi sie wydaje chyba że prywatnie moze psychiatrzy traktują po macoszemu pacjanetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok dzięki, to chyba pójdę na ten nfz, tylko właśnie chcę o tych myślach samobójczych pogadać, bo raz miałam ta próbę, a teraz często mam coś takiego jakby mnie ktoś ciągnął do okna i mówił żebym skoczyła, skończyła ze sobą, no ale właśnie jak to powiem to jeszcze mnie włożą w kaftan;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na nfz po co masz kasę płacić, jak powiesz że masz jakiś głos czy coś w tym rodzaju który Ci każe z okna skoczyć to nikt Cię w kaftan nie włoży zresztą w kaftan tylko agresywnych ludzi wkładają, w psychiatryku mógłby Cię chcieć umieścić psychiatra jeśli powiesz że sama chcesz się zabić lub umrzeć albo że zamierzasz się zabić a za żaden głos który Cię do czegoś namawia nikt nie zamknie Cię w psychiatryku jeśli sama nie chcesz się zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasada jest taka że w psychiatryku umieszczają osoby które zagrażają sobie lub innym więc odpowiedz sobie na pytanie czy zagrażasz sobie czy nie i będziesz wiedziała czy będą chcieli Cię umieścić w psychiatryku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×