Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 24 lata i jestem nieśmiałom dziewicom

Polecane posty

Gość gość

Czy moge jeszcze kogos poznać w tym wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teodozjusz Mosiołek
porada trzy czynności i już jesteś szczęśliwa: łyk talentu zamknąć oczy rozłożyć nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __K2
prowadzem menski bordel przyszykoj dwie stufki z zapraszame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznać można wielu, ale nie każdego warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dodatek mam problem ze stopą :( Tydzień temu zchodząc że schodów, jakoś dziwnie mi się stopa podwinęła do wewnątrz... ból potworny!, aż gwiazdki w oczach zobaczyłam.. nie pamiętam jak do domu doszłam.. ale z powodu bólu prawie się popłakałam... Noga spuchła tylko troszkę (piszę trochę, gdyż te lekkie opuchnięcie całkowiecie nie odzwierciedlało bólu) i popękały mi chyba naczyńka krwionośne, bo zewnętrzna cześć stopy była pokryta czerwonymi cieniutkimi żyłkami.. W moment siostra zrobiła mi okład z lodu.. potem altacet i fastum na noc.. Na drugi dzień stopa wyglądała jak zdrowa.. tyle że odczuwałam ból przy jej napinaniu i wykręcaniu.. Jednak najgorsze dopiero nadeszło, gdy postawiłam stopę na podłodze ... przy lekkim nacisku pojawiał się potężny ból od wewnętrznej części stopy.. jakby mi ktoś szpilki wbijał.. Siostra stwierdziła, że pewnie sobie naciągnęłam lub naderwałam scięgna.. Poradziła okłady.. Jednak po trzecim dniu ból nie mijał.. więc poszłam do lekarza.. zwłaszcza że kończy mi się urlop w pracy, gdzie potrzebuję obu sprawnych nóg..;) (treningi i tak z głowy na miesiąc z powodu kontuzji nadgarsta..) Mój lekarz rodzinny natomiast stwierdził, że wszystko jest w porządku (ponieważ noga nie jest spuchnieta i wygląda na zdrową) i że ból lada dzień minie.. i nawet nie dał mi skierowania do ortopedy.. a ja naiwna mu uwierzyłam.. Minęło 5 dni.. a noga boli tak samo jak na początku.. choć trzymam non stop w bandażu elastycznym.. robie okłady.. smaruję maścią.. W ogóle nie mogę stawać na tą stopę.. i praktycznie bez kul nie ruszam sie z domu.. Wiem że muszę się znów wybrać do rodzinnego.. (już do innego), ale jak ten powie mi to samo co poprzedni? I czy rodzinny lekarz ma prawo odmówić wydania skierownia do specjalisty z powodu jego "widzi mi się"?! I czy w ogóle można mieć kontuzjowaną nogę bez objawów zewnętrznych takich jak np. opuchnięcie?? Bo przecież bólu sobie nie wmówiłam.. Byłabym wdzięczna za jakąś odpowiedź lub poradę co zrobić by dolegliwość minęła.. (bo obawiam się że przy takim "entuzjaście" moich lekarzy to stracę i kolejne dni treningu.. już pomijam to, że straciłam kilka meczów z powodu nadgarstka.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no może zostają ci do wyboru szambiarze i bezrobotni. Ładne dziewczyny nie są dziewicami w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×