Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowalam999

Dla kobiet ktore zrezygnowaly z macierzynstwa

Polecane posty

Gość zrezygnowalam999

Witam, czy sa na tym forum kobiety ktore swiadomie zrezygnowaly z macierzynstwa? Takie ktore zaluja badz nie zaluja tej decyzji. Sama jestem w czasie w ktorym znajomi, rodzina i instynkt upominaja sie o dziecko ale ja decyzje juz podjelam. Podjelam ja z mysla o wlasnej przyszlosci, nie mieszkam w polsce i w razie jakiegokolwiek przypadku duzo latwiej byloby mi bez dziecka, druga sprawa jest to kwestia bardzo sporna z moim mezem, on tez nie chce dziecka, trzecia sprawa to praca, teraz mam dobra prace rozwijam sie i nie chce aby macierzynstwo przeszkodzilo mi w tym . Jestem swiadoma wszelkich konsekwencji wiec proszs o zachowanie dla siebie tekstow o szklance wody na starosc. Prosze takze aby w temacie nie wypowiadaly sie zdziwione matki i pytaly czemu nie chcecie slodkiego maluszka. Temat jest dla kobiet bezdzietnych z wyboru i jesli ktoras ma ochote podzielic sie swoimi doswiadczeniani zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
Czyzby nie bylo nikogo takieg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swiadomie zrezygnowalam z macierzynstwa. Ale tylko i wylacznie z przyczyn materialnych. Nie mam mieszkania. Praca jest i owszem ale pensja srednia. A poza tym w tych czasach to roznie bywa,dzis pracujesz,jutro nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
ja nie chcę dzieci, mam 29 lat, po prostu mnie na nie nie stać, jestem biedna, mieszkam w Polsce. i to się raczej nie zmieni. Zresztą mam depresję, jestem leniwa, wygodna, nie widze siebie w roli matki nawet jakbym jakimś cudem wyszła kiedyś bogato za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zaluje
Szklanka wody na starość to jakiś utarty spierdziały pogląd. Osoba mająca dobre stosunki z ludźmi nigdy nie będzie sama, buduje przyjaźnie od najmłodszych lat, ludzie mimo rodziny masowo lądują w domach starców, dziś te domy są coraz lepsze, sama miałam babcię w domu starców- jak już nikt nie mógł z nią wytrzymać to tam wylądowała, akurat 2 kroki od domu, odwiedzałam ją często, poznała tam "dziadka" Żyli sobie jak w kawalerce, nie mieli na co narzekać ;-) Nie mam dzieci, mój partner też ich nie chce mieć, to nie jest jedyny cel w życiu, nigdy nie upatrywałam siebie w tej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zaluje
Bardzo rozsądne, anwet mądre podejście, miło czytać osoby które panują nad instynktem zwierzęcym i swoim egoizmem, nie idą za poglądem "bo jakoś to będzie" ;-) Trzeba być odpowiedzialnym i trochę mierzyć swoje siły, zrobić i urodzić dziecko łatwo ale wychować na mądrego i silnego człowieka to już nie, do tego szczęśliwego i otoczonego miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zrezygnowalam. Odkąd pamiętam, nie lubiłam dzieci, nigdy nie bawiłam się lalkami, od niemowlaków uciekałam. Nienawidziłam jak ciotki czy starsze kuzynki na spędach rodzinnych wciskały mi maluchy i zmuszały do opieki, wykręcałam się od tego jak mogłam. Wszyscy mi mówili "dorośniesz, zobaczysz, zachcesz własne". Mam 31 lat i nadal nie chcę. I jest to decyzja przemyslana, łącznie z kwestią samotności na starość. Zresztą większość ludzi samotnych ma jednak dzieci, tyle że nieraz latami ich nie widzą.. Pracowałam w domu spokojnej starości, więc wiem o czym mówię. Ja przynajmniej nie będę mieć złudzeń. A gdzie masz kwestię sporną z mężem, skoro on też nie chce, to przecież się zgadzacie? Mój też nie chce na szczęście. Fakt, rodzina czasem pyta, ale rzadko (znają mój stosunek do dzieci, czsem się tylko upewniaja czy mi sie nie zmienilo^^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
W ogóle to powiem wam tak szczerze, że uważam, że biedacy nie powinni się rozmnażać. Bo jaką przyszłość zapewnią dzieciom? Moi rodzice biedni, ja biedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
Ale wiecie ja nie mam nic do dzieci, bardzo je lubię, zwłaszcza takie grzeczne słodkie, śliczne maleństwa. I w sumie to mogłabym mieć, ale jak pomyślę o ciąży, porodzie, a potem kosmicznych wydatkach to mi się odechciewa. Zresztą najfajniejsze jest małe dziecko, bo nastolatek taki co ma okres buntu to już nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
Niczego nie zaluje i gosc fajnie wiedziec ze sa osoby z podobnymi pogladami, mnie obecnie na dziecko stac by bylo ale trzeba spojrzec prawdzie w oczy swiat jest jaki jest, ludzi jest mnostwo, kiedys uslyszalam takie zdanie ze trzeba kochac tych ktorzy juz sa na tym swiecie a nie na sile ,, robic" dziecko dla siebue, dla wlasnego spelnienia. Lubie moje zycie takie jakie jest, lubie spokoj i cisze, wcale nie jestem jakas karierowiczka ale zwyczajnie nie widze siebie w roli matki, nie wyobrazam sobie tego... zauwazylam tez taka tendencje ze w tych czasach madrzy rezygnuja z dzieci a za przeproszenien rozmnaza sie cholota umyslowa i patologia to nie ciezko wyobrazic sobie jak za 30 lat ten swiat bedzie wygladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszne ze kobiety rezygnuja z dzieci bo nie maja kasy, zyjemy w strasznym kraju :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
Poza tym tyle teraz zdrad, rozwodów... balabym sie też tego, że po ciązy mąż mnie po prostu zostawi bo już nie będę atrakcyjna dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
rrtuttrytt a nie zalujesz tego jak zadecydowalas? skoro mowisz ze nawet moglabys miec dziecko.... ja tez nie mam nic przeciwko dzieciom ale nie lubie ich w swoim towarzystwie, nie umiem z nimi rozmawiac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie chcę
jestem w takim wieku że każdy powtarza, ze jeszcze mi sie odmieni ale musiałby nastąpić cud :D jak już ktoś napisął w tych czasach dzis pracujesz, jutro nie. nic nie jest pewne. nawet nie chciałabym narażać dziecka na takie przyszłe jego życie :D wiec wole bez, ale lubie kotki, pieski i nimi mogę się opiekować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hołota to się przez samo H pisze mądra kobieto a już to że wychowałem dwoje dzieci to na 100% patologię do kwadratu ze mnie czyni . Nie chcesz mieć dzieci to nie Twój wybór ale niekoniecznie musisz mieć się za coś lepszego od innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dzieci,bo mnie nie stac. Zeby sie zdecydowac na macierzynstwo to trzeba miec jakis wlasny kat,w miare stabilna prace, z pensja wyzsza niz minimalna krajowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
O kwestii spornej mowilam bo troche to trwalo zanim doszlismy do porozumienia, na pozatku czulam instynkt i chcialam a on podchodzil do tego chlodno, za kazdym razem uswiadamial mi z czym to sie wiaze i ze to tak pieknie i magicznie wyglada w wyobrazeniu, a w zyciu codziennym, ciaza, porod, bol, wydatki, vrak czasu, stres, zmeczenie... do tego dostalam w tym czasie prace i doszlam do wniosku ze chcialam dziecko z nudow, z tego ze wygodnie bylo siedziec w domu a wszystkie inne problemy zakryc dzieckiem. Wzielam sie w garsc i od dlugiego czasu nie mam potrzeby dziecka i swiadomie bez emocji bylam w stanie zrezygnowac z dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
Ja też nie umiem rozmawiać, bawić się, robić głupich minek, czytać bajek, nie chciałoby mi się :/ mogłabym w sumie ale jakby świat byłby inny, jakbym była bogata i miała wiernego męża. Zresztą tak jak piszecie, świat jest przeludniony, po co się rozmnażać jeszcze... najbardziej nie rozumiem tych co robią in vitro, czemu nie wezmą dziecka z domu dziecka tylko egoistycznie chcą mieć swoje dziecko i podatnicy muszą za to placic, bo mają dofinansowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zaluje
Tak, to przykre że mądrzy odmawiają sobie potomstwa, a to właśnie tacy ludzie- odpowiedzialni, kochający etc powinni się rozmnażać. U nas obie "synowe" nie chcą dzieci i moja potencjalna teściowa jest nieszczęśliwa, bo to jej marzenie, warunki mamy ale co z tego. Mnie dzieci uwielbiają, ale o swoim nigdy nie marzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
pulchny - nie napisalam ze skoro masz dzieci jestes patolem ale duza czesc rodzin z dziecmi to patologie, tam gdzie jest ciemnota, jest nieumiejetnosc rozpoznania co mozna czego nie, nie znaja anntykoncepcji wiec wychodzi jak wychodzi. Sorry ze cie urazilam ale piszac cokolwiek nie uwazam siebie za kogos ani gorszego ani lepszego a i dzieciaci prosze nie uwazajcie sie za herosow bo wychowaliscie dzieci. Jeden jeest dobry w jednym drugi w drugim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka ma 33 lata ,meza od 10 ,a dzieci nie chce miec bo uwaza ze dla niej to jest za duze 'ograniczenie wolnosci' ,poza tym nie lubi dzieci, nie ma uczucia ze chce byc matka i jest szczesliwa ze swoja decyzja choc wiadomo rodzina non stop jej jeczy ,ale ona mieszka zagranica wiec nie czesto sie widzi z rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttuytrtt
poza tym powiem wam, że bardziej rozczulają mnie male zwierzątka niż ludzkie dzieci... może to dziwne ale tak mam. Jak np. widze małe kotki albo kaczuszki to jest to dla mnie takie slodkie, a jak widze male dziecko to w sumie nie czuje nic, żadnego rozczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauwazylam tez taka tendencje ze w tych czasach madrzy rezygnuja z dzieci a za przeproszenien rozmnaza sie cholota umyslowa i patologia to nie ciezko wyobrazic sobie jak za 30 lat ten swiat bedzie wygladal. I weż się człowieku nie zirytuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
rtuttyt mam wrazenie ze piszesz troszke z zalem. Mam nadzieje ze nie zalujesz tego... niczego nue zaluje masz racje ludzie wartosciowi powinni miec dzieci a nie nieodpowiedzialni. Fajnie ze nie robiccie nic na sile bo ktos chce, nie kazdy musi miec dzieci a zycie bez dzieci naprawde jest ciekawe. A z tym in vitro to racja, tu jest brak milosci do ludzi do dzieci, tacy ludzie kochac nie potrafia, takie kobiety chca byc w ciazy a nie byc matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie chcę
"ajbardziej nie rozumiem tych co robią in vitro, czemu nie wezmą dziecka z domu dziecka tylko egoistycznie chcą mieć swoje dziecko " - też tego nie rozumiem :O a teraz jest coraz więcej porzuconych dzieci i to ledwie co urodzonych, co im za różnica jakie geny ma:O . obrończyń życia to jest masa, a ciekawe kto sie zajmie tymi wszystkimi obronionymi i urodzonymi ale niechcianymi dziećmi!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie chcę
"poza tym powiem wam, że bardziej rozczulają mnie male zwierzątka niż ludzkie dzieci" - mam identycznie :D moja matka wariuje na widok dziecka, a ja na widok zwierzątek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
No nacisk ze strony rodziny jest ciezki, wszyscy pytaja, krzycza ze sie odmieni i kazdy po cichu liczy na to. Ja mowilam ze nalezy sie zajac tymi ludzmi co juz sa na swiecie. Jesli ktos czuje sie spelniony jako rodzic prosze bardzo ale sa tez ludzie ktorzy widza siebie w innych rolach i wedlug mnie zadna ze stron nie zasluguje na specjalne traktowanie. a jesli chodzi o male zwierzatka to fakt to slodziutkie :) ,, ludzkie" dzieci po urodzeniu faktycznie brzydkie wszystskie sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zaluje
też mnie to dziwi, że instynkt macierzyński pozwala na taką obojętność, a zobaczcie jak to jest w świecie innych zwierząt ja ludzi nie lubię, za to jak niską postawę sobą prezentują, w większości zwierzęta kocham, jak już przeniosę się do domku, na pewno będę ich mieć sporo adopcja piękna sprawa, sama mam adoptowaną kuzynkę, żałuję że jedną w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowalam999
a wracajac do tego in vitro to zgadzam sie ze wszystkim co mowicie.. skoro ktos nie moze miec dzieci naturalnie nie powinnien ich widocznie miec a teraz wszystko takie na opak jest. dzieci z in vitro wyczekane, zaplacone, ukochane a inne dzieci odrzucane, w domach dziecka co sie porobilo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zaluje
nie lubię ludzi obojętnych/ złych/ krzywdzących/ głupich takich trzeba trzymać od siebie z daleka nie czuję się lepsza, bo nie porównuję, wiem czego się boję i jaka nie chcę być, skupiam się na pracy nad sobą, bo wad też mi nie brakuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×