problem z bylym

Z byłym rozstałam się półtora roku temu. Mam narzeczonego. Oświadczył mi się w tym roku w lipcu. Wczoraj mój tato miał imieniny. Z narzeczonym mieszkamy 50 km od naszego rodzinnego miasta. Wiadomo na imprezie rodzina, przyjaciele i ...mój były z matką. Unikałam go, traktowałam go jak powietrze. Rozstaliśmy się, ponieważ zdradzał mnie przez pół roku jak ja byłam na studiach (mieszkaliśmy 300km od siebie). Dowiedziałam się zostawiam go, rodzice nie wiedzą jaki był powód rozstania, wie o tym tylko mój narzeczony. Byłego nie kocham, za bardzo mnie skrzywdził. Spytałam rodziców czy go zapraszali powiedzieli że się wprosili się. Dzisiaj wysłał mi sms ,, Kochanie ja Cię dalej kocham. Zostaw tego palanta i wróć do mnie." Nie kocham go i nie chce z nim być nie wiem co zrobić.

Przez niego mam kompleksy, nie mogłam się pozbierać po tym wszystkim, prawie zawaliłam studia. Nie umial zaufać. Przy narzeczonym wkońcu odżyłam.

Ten związek był toksyczny. Wszystko musiało być tak jak on chciał, a ja musialam się dostosować

Właśnie chciałam napisać, że to jest typowe toksyczne zachowanie. Koleś nie ma godności. Jakby Cię kochał, to by nigdy Cię nie zdradził. Jest po prostu zazdrosny. Olej gówniarza.

Nie zamierzam do niego wracać. Jak byliśmy razem zawsze dla noego liczyło się to co on chce. Chciał mieć 6dzieci !!! Ja góra 2, chciał żeby nie pracowała, ja chce pracować, rozwijać się. Narzeczony szanuje moje pragnienia i pomaga mi do nich dążyć, a dla byłego liczyło się tylko on sam.

Chlopak mial szanse by byc z toba do dnia dzisiejszego jednak jej nie wykorzystal. OLEJ GO i ciesz sie ze znalazlas kogos wspanialego przy kim czujesz sie dobrze

Były jest starszy od mojego narzeczonego, ale narzeczony jest bardziej dojrzały od byłego.

Były jest starszy od mojego narzeczonego, ale narzeczony jest bardziej dojrzały od byłego.

Były jest starszy od mojego narzeczonego, ale narzeczony jest bardziej dojrzały od byłego.

Przepraszam za potrojenie posta.

jakoś wcześniej się nie odzywał tlyko jak sie zaręczyłaś? typowy pies ogrodnika. Moja koleżanka miała takiego i za każdym razem gdy sie z kims wiązała to były wracał, przepraszał, prosił, mówił, że kocha. Ona do niego wracała a po kilku miesiącach on ja zostawiał. Gdy znowu zaczynała się z kimś spotykac to ten znowu sie pojawiał a ona wracała i nie można jej było przetłumaczyć, że źle robi. W końcu jej sie oświadczył, a po pół roku zerwał zaręczyny i ja zostawił. Wtedy dopiero zrozumiała jakie błedy popełniała i zmarnowała tle szans na nowy fajny związek. Dobrze, że Ty masz narzeczonego ale nie wiem w czym problem? w tym, że do ciebie były napisał? napisz mu, że nie zyczysz sobie kontaktu z nim i ma spadac, ma skasowac Twoj nr i zapomnieć, że Cie znał.

"napisz mu, że nie zyczysz sobie kontaktu z nim i ma spadac, ma skasowac Twoj nr i zapomnieć, że Cie znał." Oj, to go jeszcze pobudzi do działania. Ja radzę olać. Nie odpisywać.

Nie odpisalam mu. Po naszych rozstaniu bardzo dużo do mnie pisał zmieniłam numer, nie wiem skąd ma mój nowy numer. Po ck to napisałam? Musialam się wygadac.

Jego głupie komentarze, dogadywanie wyprowadzalo mnie z równowagi, ale udawałam że nie słyszę.

powiedz narzeczonemu o tym smsie i tyle. napisz tamtemu ze ma sie odczepic i dac spokoj bo go nie kochasz.

Jak byłam z nim to upokarzal mnie na każdym kroku. Podczas seksu też. Mówił do mnie min ,, suko dzisiaj będziesz moja" ,,będę r****l moją sukę aż się krew poleje". Lubię ostry seks, delikatne pieszczoty mnie nie zaspokajają, ale to co on wyprawiał to naprawdę było przegiecie. Pod czas seksu zdarzało się że płakałam z bólu, a on nie przestawał tylko jeszcze bardziej się nakrecał. Zmuszał mnie do seksu.

ale w czym problem? to Twój były chyba....olej go i już...nie odpisuj i nie odbieraj telefonów; a jak zadzwoni to daj komuś innemu telefon i niech ktoś powie, że to pomyłka

Zobaczcie tutaj: http://ceesty.com/wZDXqX