Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swirus

początki ciąży i wielki strach o dziecko

Polecane posty

Gość swirus

Witam mam 28 lat. Jestem w 10 tc. To moja pierwsza ciąża o którą staralismy sie ponad rok. Cos mi sie dziwnego dzieje. Tzn to ze mam hustawki nastrojów i rycze a za 5 minut sie smieje to chyba czeste i normalne, mam tez mdłości i niestety wymioty ale są one niczym w porównaniu do mojego stanu psychicznego. Panicznie boje sie tego ze poronie, ze ciąża obumże albo dziecko bedzie chore. Naczytałam sie w necie różnych strasznych historii i teraz mam schizy ze mi tez sie to przytrafi. Psuje mi to całą radosc z mojego stanu. Kompletnie nierozumiem skąd u mnie taka panika? W mojej rodzinie nie było przypadków jakis wad genetycznych czy innych tragedii. Pamietam tylko jak babcia mi opowiadała kiedys jak urodziła swoje pierwsze dziecko w 5 miesiącu i ono zmarło. To było ponad 50 lat temu wiec opeka medyczna i cała reszta to był dramat. Ta opowiesc bardzo utkwiła mi w głowie. Czy ja jestem jakas nienormalna? W zyciu nie myślałam ze tak zareaguje na ciąże. Mslałam ze bede sie cieszyc i to bedzie dominujace uczucie. Miałam juz usg na którym widziałam zarodek i słyszałam walące serduszko. Kolejną wizyte mam za 2 tygodnie i sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glj
Wiem co czujesz. Mam podobnie. Mam jedną córkę o którą drżałam całą ciążę. Obecnie jestem w drugiej ciąży i zaczęłam plamić więc leżę wg zaleceń i najchętniej bym się zahibernowała do porodu. Urodzę to moje kochane dziecko i więcej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swirus
Eh ja bym sie najchętniej podpięła na stałe do usg zeby wiedziec ze wszystko jest ok. Co prawda na samym początku plamiłam ale byłam juz badana przez 3 lekarzy i wszystko jest ok. Mam troche za niski progesteron i biore d*phaston ale pozatym wszystko jest w jak najlepszym porządku. Według usg dziecko rozwija sie dobrze, jest dobrze zagnieżdzone w macicy, szyjka jest długa. A ja odstawiam jakąs histerie bo naczytałam sie różnych rzeczy. W ciąży internet powinien byc zakazany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź się w garść i nie panikuj. Co ma być to będzie. Ja pierwszą poroniłam a potem donosiłam bliźniaczą. Tylko spokój Cie ratuje i świadomość że ciąża to nie choroba.... Dbaj o Was i żyj zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przestań czytać- najzdrowsza rada. Bo wpiszesz "ból brzucha w ciąży" i wyskoczy Ci tysiąc historii o poronieniach, ciążach pozamacicznych i skracającej się szyjce, szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie czytaj takuch rzeczy, poczytaj ksiazki a nie forum, to zgubne, czlowiek czyta i sie nakreca, zrob to dla dzidzi, ja tez sie panicznie balam dziekowalam za kazdy dzien ze nic sie nie stalo, obawy byly caly czas ale w pewnym momencie poczulam sie zmeczona od tego rozmyslania i stwierdzilam ze nie zdaze porzezyc tego stanu tak jak sobie wymyslilam, mialo to byc w spokoju,chcialam sie cieszyc kazdym dniem, dotarlo w koncu do mnie ze moj stres negatywnie wplywa na dziecko, ja wiem. jest ciezko ale trzeba wrzucic na luz, ja tak zrobilam i ciaze wspominam w samych superlatywach, moja ciaza byla wrecz idealnA w sensie nie mialam wymiotow, dobrze sie czulam, oczywiscie byly slabsze dni gdzie bolaly plecy, slabo sie robilo w kolejce, spacer sprawial trudnosc ale to pikus przy tym co niektore dziewczyny przechodza, autorko wrzuc na luz i ciesz sie stanem, dbaj o siebie i dzidzie a wszystko bedzie ok, polecam muzyke relaksacyjna, my staralismy sie trzy lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×