Zrobilam sie wredna

Ostatnio zrobilam sie strasznie wredna nerwowa przeklinam,a nie chce taka byc,poradzcie cos,to przez prtace min po 13h pracuje po 7 dni w tyg,mieszkam tez z takimi chamsklimi osobami,przez to sie niepotrzebnie tez nakrecam pewnie, we wrzesniu wracam na studia nawet nie bede miala kiedy ochlonac odpoczac,ciagle czuje takie w sobie uczucie niepokoju rozdraznienie,przez to ranie innych.nie chce taka byc,nigdy nie bylam.mozecie cos poradzic

Up

mam to samo i te ciągłe zmiany nastrojów...wszystko jest niby ok a nagle byle głupota potrafi mnie tak wkurzyć, że zaraz wydzieram się np. na mojego chłopaka i ranię go swoimi słowami kiedy ona wcale nic złego nie robi. To jest straszne. Ciagły kłębek nerwów ze mnie...nie wiem jaka jest rada na to. bardzo chciałabym nauczyć się panować nad sobą.

Dokladnie,okropne,mam nadzieje ze jakw roce do polski to mi to minie,teraz ta praca to wszystko,ja nawet jak zasypiam,to noga tak trzese,ciagle czuje taki niepokoj jakbym w jakim strachu zyla,i wlasnie nawet piedoly mnie denerwuja,odzywam sie wyniosle i z wyzszoscia do rodzicow,a potem mi glupio,ktos musi mnie troche ustawic do pionu ale nie ma kto,wiem ze potem bede zalowala tego,juz zaluje tego do tej pory,co mowie co robie,nie chce taka byc nigdy nie chcialam,obiecywalam sobie ze sie taka nie stane,ale nie mam wplywu na to,strasznie mi glupio i zle z tym

Upupup

identycznie mam jak nimfa myślicie ze to jakaś nerwica jest??? ja cały czas sie zastanawiam czy gdzies z tym ie pójśc ale nie chce znów wyjść na wariatke

Up