Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca w sklepie z pamiatkami

Polecane posty

Gość gość

Pracował ktoś z Was w takim sklepie w UK? Jak się Wam pracuje/pracowało? Czy angielski musi być perfekt? Wiadomo, ze znać trzeba, ale czy biegle? Piszcie, dzielcie się doświadczeniami, z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, mam na myśli stanowisko sprzedawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carina ZZZZ
Ja pracowałam niedawno, sklep z pamiątkami i innym badziewiem w Londynie ;] Praca normalna, fajna :] Placa na początek minimalna. Język jak jest komunikatywny to styka, zresztą języka najlepiej jest się uczyć (szlifować) właśnie w pracy, mając kontakt z ludźmi itd. Do takiego sklepu najwięcej przychodzi wiadomo - turystów, co innego jak pracujesz w odzieżowym tam angielski musi być bardzo dobry, choć to tez zależy, bo siostra pracuje w Aldo na Oxford Street od niedawna i to jej pierwsza praca w UK i język miała taki sobie, nie perfekcyjny i dala rade, a teraz jest coraz lepiej ;] Głowa do góry, a takich sklepów w Londynie jest cale mnóstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placa na początek minimalna. XXXXXXXXXXXXXXXX w sklepach płaca minimalna jest zawsze! i na początek i w trakcie i na koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boicie sie, ze jako sprzedawca/ kasjer kasa wam sie nie bedzie zgadzac i bedziecie musialy placic z wlasnej kieszeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego niby ma się nie zgadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiecej osob obsluguje kase a jesli tos nie zna bdb jezyka mozna wine zwalic na taka osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu pisza tu zakompleksione mochery. PRZECIEZ UK TO NIE POLSKA. Ja wiem, ze w zlodziejskim panstwie polskim, kasierkom jak sie kasa nei zgadza to musza to pokryc z wlasnej kieszeni z tych groszy co zarobia, ale nie w UK. W UK pracodawca nie ma prawa tego zrobic, jezeli to zrobi, to naraza sie na kare, bo to jest zlodziejstwo wynagrodzenia. W UK ludzie maja prawo do tego zeby sie pomyslic, czegos nie wiedziec, dopiero sie czegos uczyc, w Polsce wymagaja bog wie czego za miske ryzu, super hiper robotow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze, ze chamstwo Cie nie opuszcza. Ciekawe czy osoba piszaca powyzej jako wlasciciel z mankiem w kasie bylaby zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×