Mieszkanie

Bo jak masz 2 dzieci to ootrzebne by bylo 4 pokojowe mieszkanie a takie u nas w miescie stoja w cenie malych domkow pod miastem

bo nie ma tutaj ludzi którzy normalnie pracują zawodowo (ok 8-10 godz) dziennie a po pracy mają czas tylko dla dzieci a nie na pisanie tutaj. tacy normalni ludzie tutaj nie piszą, normalni którzy spłacają kredyt, wynajmują itp jak ktoś tu przesiaduje całymi dniami (np jagoda369) to dostał dom w spadku, mieszka z teściami, nie pracuje zawodowo ewentualnie w "firmie męża" :) po kilka godzin.... i ma czas na pisanie głupot.

Ja bym sie nie budowala na dzialce nieuzbrojonej bo nie chcialabym miec szamba i ogrzewania na piec dlatego z domem jeszcze poczekam bo musze uzbierac na dzialke uzbrojona

ale miasta się rozrastają. I to co teraz jest 10-15 km pod miastem, za jakiś czas będzie w mieście, ceny gruntów tam wzrosną i infrastruktura też się rozwinie. Jest to normalna kolej rzeczy. No chyba że ktoś buduje się dość daleko od miasta, w szczerym polu, to pewnie jeszcze długo poczeka. Ale kto co lubi. Niektórych dojazdy nie przerażają i czerpie radość z otaczającej przyrody i ciszy i spokoju. Mając samochód to odległość 2 km do najbliższego sklepu to nie tragedia. Moim zdaniem gorzej gdy sklep typu biedronka masz w swoim bloku i wiecznie (dzień/noc) dostawcze samochody hałasują.

A ty bys nie chcial kiedys swoim dzieciom dac dzialki albo wybudowac dom? Nie patrz na innych, patrz na siebie. Kazdy by pomagal rodzinie

Moi dziadkowie maja po 60 lat kupili dzialke przy miescie i byly plany pociagniecia kanalizy wtedy kiedy kupowali. Wiecie kiedy ja podlaczyli? 2 tyg temu. Jak czegos nie ma podlaczonego to nie bierzcie pod uwage ze miasto podlaczy bo roznie bywa...

Moi znajomi kupili mieszkanie na obrzezach duzego miasta 64m2 na kredyt za ktore zaplaca ok 600tys za 30 lat a inni znajomi kupili tania dzialke pod miastem i buduja domek ok 100m2 juz koncza, a buduja sie od 3 lat wzieli kredyt 100tys na 10 lat na wykonczenie, obie rodziny maja podobne zarobki i po 1 dziecku