co widzicie takiego fajnego w seksie

Czym się tak jaracie. Seks to ból, zmęczenie, pot, smród...

Jak czujesz ból to zgłoś się do specjalisty. A zmęczenie i pot... gdzie drwa rąbią tam wióry lecą ;)

Najwyraźniej jest z tobą coś nie tak. Po pieram przedmówcy. Sex to przyjmność

może z niewłaściwą osobą. Ale idź do lekarza lepiej

seks to konieczość rozładowania napięcia seksualnego a przy okazji przyjemność, jeśli się do tego podejdzie przwidłowo. Gdy się tego nie zrobi to można ucierpieć na zdrowiu: mężczyźni prostatyzm lub rak stercza, kobiety: oziębłość płciowa, suchość pochwy, torbiele na jajnikach. Oto genialna def. seksu: wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje. Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym. Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksulany.:))

Seks tak bardzo nas przyciąga, bo w seksie na chwilę stajesz się jednością. Ale wtedy jesteś nieświadomy. Szukasz nieświadomości, bo szukasz jedności. A im bardziej jej szukasz, tym bardziej stajesz się nieświadomy... i nie odczujesz błogości seksu, bo ta błogość pochodziła z nieświadomości.

cyt. gość Czym się tak jaracie. Seks to ból, zmęczenie, pot, smród... koment: owszem, jeśli trafi się na flejtuchów, którzy nie wiedzą co to mydło, to o przyjemności nie można mówić, choć Napoleon ponoć Marysieńce specjalnie nie pozwalał na podmywanie się, ponieważ sród niemytej c*pki był dla niego afrodyzjakiem! Fuuujjjj

To Ciebie wczoraj tak chędożył facet że pół osiedla słyszało ? Brzmiałaś na zadowoloną. No i nie dziwne, skąd dziś ten ból :) I zmęczenie - jako że był to środek nocy :) Więc nie narzekaj, bo na pewno musiało być miło !

seks to po prostu wymiana płynów ustrojowych. Co widzimy? Nic nie widzimy, bo przed seksem jesteśmy zaślepieni rządzą. Dopiero "po" zdajemy sobie sprawę w co umoczyliśmy.