Mam problem z jedzeniem

jak przychodzi pora posiłku to mdli mnie i dostaję jakieś lęki, jak jem to brzuch boli, wydaje mi się, że to jedzenie jest brudne, nieczyste, że zaśmiecam organizm, że gnije to we mnie (a jestem na diecie i jem zdrowo), mam doła. Czasem jej, przeżuwam i wypluwam jedzenie, bo się boję.

to do psychologa

byłam, powiedział, że to wymaga leczenia, ale tak naprawdę niewiadomo kiedy będą efekty, a ja już nie mogę, nienawidzę jeść, mogłabym jeść 1 marchewkę dziennie (tak jak dawniej, ale wtedy zatrzymał mi się okres i ogólne wyczerpanie, trafiłam do szpitala). Nienawidzę jeść, zawsze odkładam porę posiłku, bo czuję jakbym jadła trutkę, powinnam być silna i lepsza od innych i nie jeść nic. Jak nie jem czuję takie ciepło jakby słońce skierowało na mnie wszystkie promienie, czuję się bezpieczna, a jak jem to rozpacz:(