czemu starzy faceci i tzw zule czesto zaczepiaja młode dziewczyny

Bo co wyjdziemy z koleżankami ,albo sama wyjde to sie trafia takie żuliki i coś do nas wołają ,albo starsi faceci ... młodsi też zwracają uwagę i sie ogladają ,ale młodsi to zrozumiałe ,a jak jacyś starzy , obleśni faceci sie przyczepia to jakaś masakra jest :O może to i zabawne ,ale nie rozumiem ich postepowania , nie widza się w lustrze czy co?

haha mam tak samo :o Pocieszam sie w ten sposob ze za 5 lat juz nie bede w zasiegu ich wzroku ;D

no może i fakt :P ale śmieszne to jest , mają 40 czy 50 lat , zachlani , a zaczepiać się nie wstydzą takich młodych dziewczyn :D

chyba maja kryzys wieku sredniego i chca sobie cos udowodnic :D z jednej strony to jest smieszne ale z drugiej totalnie zalosne :D niedawno szlam z kolezanka i idzie a wlasciwie turla sie taki, jak juz sie zblizyl to prawie twarza sie do nas przyblizyl i z takim wzrokiem mordercy syczy "mmmm" myslalam ze nie wyrobie:D

no może i tak ,ale zero jakiegoś samokrytycyzmu mają pewnie myśla ,że są z***biści ,albo wręcz przeciwnie już wiedzą ,że są starzy to im nie zależy już na opinii itd to zaczepiają :P a nam niedawno taki żulik puszczał całuski też myślałam ,że nie wyrobie :D

ale marudzisz, normalni faceci a Twój kolega w czerwonych leginsach albo rurkach i w różowej koszuli nawet na Ciebie nie popatrzy !

hahaha :D no mozliwe ze tak mysla, w koncu ostatnie lata to trzeba na maxa wykorzystac :D najlepsi są tacy którzy ubiorą się jak nastolatkowie i mysla ze sa bozyszczami a wszyscy sie smieja :D:D ostatnio tez tutaj wpisywal sie taki 50latek który tylko " mlode d*pki lubi bo jego rowiesnice sa stare " , padłam przy tym temacie :p

"Pocieszam sie w ten sposob ze za 5 lat juz nie bede w zasiegu ich wzroku ;" to uwazaj bo za 10-15 lat juz nie bedziesz w zasiagu czyjegokolwiek wzroku

bernank- oj mylisz się bo młodzi też się oglądają :P ale to nie jest żałosne ,a oglądanie się starych troche jest :O bo to jak jakbym ja jak bede miała 50 lat sie oglądała za młodymi

pewnie tak bedzie ale nie powiesze sie z tego powodu :D

wiem, bezzębni czterdziestolatkowie we flanelowych koszulach i zarośnięci oraz zaniedbani ale tyrający od świtu do zmierzchu chcą się jeszcze podobać kobietom, kobiety zapewne czują od nich ten testosteron na kilometr , zapracowani i zarobieni chcą się podobać kobietom , jeszcze liczą na to, że kobieta się uśmiechnie do zarobionego i że szansę otrzyma od kobiety , w czym jest lepszy taki czterdziestoletni od dwudziestolatka ? pod wieloma względami , jest fachowcem w swojej dziedzinie i zna swój fach, pieniądze zarobi i do domu przyniesie a fiut stoi jak drut i gdy wejdzie w kobietę to konkretnie , wada takiego faceta to nie ma motywacji do naprawy uzębienia i do wyglądu , teraz dwudziestolatek, nadal jest na garnuszku mamusi, wyprany i wyprasowany i micha pod ryja podana , niczym się nie przejmuje i żadnych zmartwień , od matki wyrwie 100 zł. na weekend i udaje bogacza siedziąc w swoim BMW z 1992 roku , zadowolony, że gwizdnie i 10 lasek przychodzi aby zrobić jemu lodzika przed błyskoteką , nie potrafi nic i nie umie nic , ale na dzień dobry chce zostać Dyrektorem własnej firmy , więc , którego wybierasz ?

bernank, nie przedstawiaj tu skrajnosci, wybieram normalnego, zadbanego faceta, ani 20latka z dyskoteki, ani bezzebnego 40latka

zaniedbanego dziada co pracuje od switu do zmierzchu?

i juz

Ja mam 30 i mnie podrywają notorycznie żule koło 50-tki. Młodsi i rówieśnicy też, ale bardziej dyskretnie. Niech sobie taki 50latek znajdzie babe w swoim wieku :D

bezwstydne