Tak właściwie to po co kobiecie facet

Większość wibratorów lepiej zaspokaja niż oni. Szybko tyją, łysieją i leniwieją. Dzieciaka też można mieć bez związku. Nie rozumiem tego ciśnienia na posiadanie faceta w domu. I uprzedzając tych co napiszą, że komuś zazdroszczę - mam męża i właśnie się zastanawiam PO CO MI ON? :P

wibrator śmieci nie wyniesie

i nie zabierze na obiad :)

nie zrobi śnaidanka , kawki

wibrator ci dzieci nie wychowa

Myślicie, że po iluś tam latach małżeństwa będą śniadanka, kawki, obiadki? :D Chyba z konia spadłyście :P Jest wzajemne znudzenie jedynie.

hahha mój wybitny konował :{_) jest aktywny w takich czynnościach jak parzenie, gotowanie ,sprzątanie

Ja tak myślę bo wiem, że tak można ;)

z pomarańczy

po co ? Dla przyjemności jak nie wiesz

"Tak właściwie to po co kobiecie facet" Żeby mogła się realizować wobec Władcy i Pana.Rodzić,gotować,prać,sprzątać i przede wszystkim cieszyć się Jego obecnością,ewentualnie pocieszyć gdy coś nie tak pójdzie w Jego pracy.Dziękujmy Panu,że mamy kogoś takiego na ziemi,jak nasz Pan;),mąż ma się rozumieć.

Wybaczcie zbluźniłam,bo mój mąż to dla mnie świętość,ale czasem myślę jak wyżej.

jak to po co facet? żeby mnie kochał i utrzymywał

Wibrator jej najnowszych szmat nie kupi , urlopu nie zafunduje itd

"Wibrator jej najnowszych szmat nie kupi , urlopu nie zafunduje itd" A co ty pierdzielisz,myślisz,że kobieta nie jest w stanie zarobić na siebie i rodzinę?

owszem jest w stanie zarobić - ale to co zarobi może schować sobie do skarpetki na ciężkie czasy a na rodzinę niech kładzie facet!!!

jak jesteście nudni to się nudzicie

Wakacje 3 razy do roku,oszczędności na koncie.Nie poznałeś odpowiedniej kobiety,rozumiem nie każdy ma to szczęście.

Heh, zarabiam tyle samo co mąż i mam własny dom, więc jego utrzymywanie mam w nosie :P A w seksie nuuuuuda już od lat. Jest moim 1szym partnerem niestety :o

a po co facetowi baba. też mam własną działkę i kase oraz przyjaciela