Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wspólne wakacje ze znajmoymi i ich niegrzecznym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Wybieramy się za tydzień nad morze na 6 dni.jedziemy : ja,maz i nasz 4 letni synek.Razem z anmi wybieraja się znajomy ze swoją 3 letnią córeczką.Wszystko jest super gdyby nie to ze ich mał bardzo bije naszego syna,kopie,szczypie,gryzie,bije go po twarzy itp.Normalnie to wyszło dopiero teraz,wczesniej normalnie się zachowywała,teraz jej coś odbiło i upatrzyła sobie w moim dziecku jakiegoś kozła ofiarnego :-0 Nie wiem jak się zachować,moj syn nie umie się bronić,nigdy nie uczyłam go bicia,agresji itp zaraz leci do nmie z płaczem,ucieka od niej,nie ufa jej potem,mówi ze nie chce się uz bawić itp,coś czuje ze te wakacje to będzie koszmar,już zarezerwowane wszystko,nie mogę odwołac,tym bardziej ze my się jako dorośli lubimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rodzice dziewczynki jak na to reaguja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jej rodzice nie reaguje na to? Nie widza ze ich corka robi krzywde twojemu synowi? To chyba sa jacys nienormalni. Nie wiem to ty powiedz jej matce skoro sie kolegujecie , ze mala jest niegrzeczna i bije twojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co,np krzycza na nią,dają klapsa :-0 itp czyli zupełnie inne metody niz my stosujemy ale to nic nie pomaga,ich córka za minutę robi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest taka złośliwa też do nich ale mniej niż do mojego synka,ostatnio podeszła do matki i nogą ja kopneła w brzuch jak siedziałysmy na kocu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołajcie wyjazd i jedźcie sami. Po co fundować synkowi stres na wakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec jedyne wyjscie to takie zeby Twój syn jej oddał, pewnie bedzie zdziwiona i sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwołanie nie wchodzi w grę,my tez cały rok czekaliśmy na wakacje,zaliczka wpłacona itp Fakt ze martwie się ze moj młody tylko łez sie naje przez ten tydzień a o tym zeby mu owiedziec zeby się bronił to już myślałam ale sama nie wiem,chyba wyjscia nie mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chyba mi przez gardło nie przejdzie żeby dziewczynkę uderzył i w dodatku mniejszą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu ze nie ma nigdy pierwszy zaczynac bicia ale jesli ktos go uderzy to ma oddać, musi sie tego nauczyc inaczej bedzie kozłem ofiarnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tak muszę powiedzieć bo to się nigdy nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi to jedyna opcja, przerabiałam to i oprawca mojego syna tez było rok młodsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a napiszesz coś więcej,jak Twoje dziecko zareagowalo,czy od razu mu oddał czy musiałas nad niem pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno pytanie czy wypad mnie zareagować kiedy widze ze mała bije moje dziecko,tzn czy powinnam się odezwać do tej dziewczynki ze nie wolno itp czy zostawić tą kwestię rodzicom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak synek od razu przyjał co do niego mówie i zaczał oddawac, u nas była gorsza sytuacja bo znajomi nie reagowali ze ich syn bije naszego, wrecz byli dumni ze ich syn taki waleczny i kiedys ich syn uderzył naszego piescia w brzuch, nasz w płacz a znajomi nic. Wiec w domu powiedziałam do syna ze jak tamten go jeszcze raz uderzy to ma mu piescia przywalic prosto w twarz, wiem brutalnie ale tamten był tragicznym bachorem. Syn go walnał i tamten sie zdziwił. Mozesz reagowac, nie musisz czekac na reakcje rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki Ci :-) już teraz nabralam pewnosci ze moje dziecko dla mnie jest najwazniejsze i to jego bede broniła :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez bylo glupio zwracac uwage obcym dzieciom, nie chcialam ingerowac w relacje miedzy nimi, ale moj syn to taka sierotka skuli sie i stoi jak ktos go uderzy...tez mu tlumaczylam zeby oddawal jak ktos pierwszy uderzy, ale nic to nie dawalo, jest delikatny jakos nie umie sie bic (ma 4 lata). zaczelam zwracac uwage dzieciom jak cos nie gralo..dzieci w tym wieku jeszcze troche boja sie doroslych a poza tym jak ktos obcy zwroci uwage to bardziej sie zawstydza niz gdy robia to rodzice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też nie bił, ale dzieci go biły w przedszkolu.Mąż normalnie ćwiczył z nim jak ma się zachować i kiedy i jak ma oddać. Zadzialało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×