Gość myss Napisano Sierpień 7, 2013 Witam, w piątek w pracy miałam wypadek, w wyniku, którego oderwał mi się opuszek palca, wisiał dosłownie na małej skórce. Chirurg nałożył 5 szwów, jednak uprzedził, że opuszek może się nie przyjąć. Paznokieć również jest cały oderwany - nie wiem, czy zrobił to lekarz, czy w czasie urazu mechanicznego paznokieć odpadł sam. Opuszek w większej części był oderwany właśnie pod paznokciem. Miałam zmianę opatrunku w sobotę i niedzielę w szpitalu, a w poniedziałek skierowano mnie do poradni chirurgicznej, gdzie opatrunek zmieniła pielęgniarka, a lekarz nawet nie spojrzał na ranę, kazał przyjść w piątek, bo wtedy kończy mi się zwolnienie lekarskie. Zastanawiam się, czy nic się tam nie zakazi bez zmiany opatrunku, czy lepiej samemu spróbować zmianę? Lekarz powiedział, żeby nie przychodzić, a na pytanie o zmianę, warknął, że jeżeli mam ochotę się męczyć to mogę sobie zmienić, ale ogólnie to zmienić jak zamoczę. Przez jego podejście do pracy i do mnie jako pacjenta mam masę wątpliwości i stresu, czy wszystko prawidłowo się zagoi. proszę o jakąś radę, może ktoś miał podobny przypadek? dziwne jest dla mnie to, żeby 4 dni nie zmieniać opatrunku, martwię się, żeby wszystko dobrze się zrosło i zagoiło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach