Nie popełnię błędów moich rodziców i z takim wyglądem nie bede rodzić dzieci

Nie bede przekazywac dalej wadliwych genow, narazac dzieci na kpiny i cierpienia. Zreszta, kto chcialby zaplodnic takiego paszteta? Brzydcy ludzie nie powinni sie rozmnazac, dla dobra spoleczenstwa.

no przynajmniej jedna mądra decyzja w twoim życiu:)

brzydcy jak brzydcy.. ale glupi wyrachowani i wierzacy jedynie w pieniadz - nie powinni btw - jakie sa odszkodowania w UK za bezpowrotne zniszczenie czyjegos zdrowia?

tez podjelam taka decyzję :) tyle jest ładnych ludzi na swiecie niech oni się mnożą :)

znajoma najbrzydsza na swiece niedlugo wychodzi za maz i chce dzieci, mysle ze cos ladnego z tego wyjdzie moje beda sliczne, ale jak odziedzicza nos po mezu to zrobimy operacje nosa :D

hitlerowcy zapewne też tak kombinowali..nie zazdroszcze pomyślunku

Ja myślę, ze t ocałkiem mądre podejscie, ale pamietaj, ze brzydcy ludzie maja też ładne dzieci, a łądni mają brzydkie,to jak loteria. Czasami widze jakąś piękną osobę i myslę, ze ona musi mieć pięknych rodziców, a oni są okropnymi pasztetami i w młodości też byli :D Inaczej sprawy sie mają z chorobami i inteligencją - tutaj to jest najczęsciej przekazywane, więc głupi ludzi i chorzy na różne przewlekłe choroby albo obciążeni genetycznie jakimiś genami chorób nie pownni się rozmnażać. Serio. Głupota i brak inteligencji jest przekazywany genetycznie, głupi rodzice mją równie głupie dzieci. Niestety, tacy sie najszyvciej i najmocniej rozmnażają, a madrzy ludzi mają zazwyczaj 1 dziecko albo wcale :O

czy to oznacza że, według Ciebie brzydcy ludzie nie mają racji bytu na tej planecie?

Oczywiscie ze maja racje bytu, inaczej juz dawno siedzialabym w wiezieniu :-) Po prostu byt takich osob jest bezsensownym pasmem cierpien.

To naprawdę loteria :D Także radzę uważać ;-) Przykładów nie brakuje, możecie sobie poszukać.

Nie chcę nic mówić, ale tak uważał Hitler. Czysta Eugenika. Brzydcy i niepełnosprawni nie powinni istnieć. Wiecie co było potem.

U mnie w rodzinie same brzydactwa (tym bardziej dziwi mnie ta chec rozmnazania sie) wiec dzieci nie mialyby najmniejszych szans na normalny wyglad.

a ja zauwazylam ze to sie raczej przeciera dzieci brzydkich ludzi sa przewaznie brzydkie a dzieci ladnych ladne oczywiscie kiedy rodzice maja juz np te 40-50 lat i sa styrani zyciem to nie widac ze kiedys byli ladni.. ale przewaznie tak to wyglada

moja sasiadka ma piekna matke i ojca przecietnego, wyszla taka maszkara ze szok, jej siostra podobna do ojca jest dosc ladna, ona niby podobna do matki, ale w 10% figure ma po niej piekna

Czy brzydki czy ładny to zdechnie i to zdechnie uważam że nikt powinien się rozmnażać życie nie jest nas warte

Prawda jest taka, że nie ma ludzi brzydkich, są tylko ci którzy o siebie nie dbają. Wygląd owszem, ma znaczenie, ale nie jest czynnikiem warunkującym powodzenie w życiu. Pozdrawiam! więcej pozytywnego myślenia na przyszłość życzę :)

Oj niestety sa, skrajnie nieciekawe rysy twarzy, pokraczne sylwetki.... nie chce obarczac tym moich dzieci.

Brzydcy to naprawdę pal licho, jesli są mądrzy, to niech się rozmnażają! Najgorzej z tym głupim pustym plebsem, który się rozmnaża jak króliki i przekazuje brak inteligencji z pokolenia na pokolenie :O To dlatego mamy coraz głupsze społeczeństwo :O

A ja przedstawię selekcję POZYTYWNĄ. Rozmanażać się powinni ludzie rozsądni, inteligentni, ustawieni finansowo, zdrowi, atrakcyjni fizycznie. Mamy 7 miliardów ludzi, ale ilu z nich wiedzie godny, szczęsliwy i ciekawy żywot? Nie ilość a jakość. Ja sama jestem srednioatrakcyjna, średniointeligentna, warunki materialne mam dość dobre dzięki rodzicom i uważam że z takim potencjałem nie powinnam się rozmnażać. Mamy ogromną konkurencję na wszystkich płaszczyznach życiowych z każdym rokiem jest coraz trudniej jeżeli chodzi chociażby o pracę. Przez nadmiar ludzi dokonuje się naprawdę ostra selekcja i choć nie zyjemy w buszu, to uważam, że jest to selekcja zgodna z tzw. prawem dżungli.