DZISIAJ PIERWSZY RAZ WZIĘŁAM PSYCHOTROPY CZY MOGĘ JUTRO PIĆ ALKOHOL

POMOCY, JUTRO MAM IMPREZE KOMPLETNIE ZAPOMNIALAM

w ogóle przy psychotropach nie można pić

możesz, tylko jutro nie bierz, dopiero po imprezie.

a jaki wzięłaś bo to bardzo ważne?

escitil

escitil 10 mg

ja bralam efectin i czasem wypilam cos, ale lampke wina baz male piwo i tyle, balam sie wiecej

nie powinnas, moze mala lampke wina, jesli juz, dopiero zaczelas brac te leki i nie wiesz jak one same na ciebie podzialaja a tymbardziej z alkoholem.

..

ograniczę się do piwa : ] może nie wykituję

- spytaj psychiatry, który Ci to zapisał - znajomy bierze i pije, ale on już bierze kilka lat i wie, na co sobie może pozwolić, - psychotropy to jednak spora ingerencja, ja bym nie piła na samym początku, pozwól organizmowi oswoić się z lekiem na spokojnie.

nie daj cie w nie wciagnac jak nie musisz nie bierz codziennie,,bo sie uzaleznisz wiem co pisze,,,nie pij aby rano bo moze porzadnie zakrecic ..

a co Ci dolega?:(

nie mam możliwosci iść do lekarza bo jestem w innym mieście, dzisiaj wykupiłam receptę i przed momentem wzięłam tabletkę. po chwili dostałam telefon od znajomej że ma nadzieję, ze nie zapomniałąm o urodzinach. koszmar, zwłaszcza ze jutro będę w towarzystwie ludzi którzy lubią wypić i namawiają do drinkowania aż do skutku.

a nie możesz zadzwonić?

to co bierzesz to nie sa jakies silne psychotropy, to sa antydepresanty i nie sluchaj jak ktos wyzej tu pisze , ze sie uzaleznisz, nie prawda , nie sa uzalezniajace( to nie sa srodki uspakajajace !) mi podobne leki bardzo pomogly wyjsc z depresji. A jak pytalam lekarza czy moge pic z nimi alko. to powiedzial ze raczej nie powinnam ale czasem jakis drink nie zaszkodzi.

mam fobię społeczną, powoli popadam w depresję i często myślę o swoim końcu. psychotropy + terapia u psychologa to moja nadzieja na lepsze zycie bo uwaga... mam 18 lat i jestem zmęczona moim istnieniem. gdyby nie bylo to konieczne to na pewno bym nie kupila tej recepty. ale skoro fobiczka odwazyla sie pojsc sama do psychiatry to faktycznie musi byc ze mna bardzo źlee.....

oki jutro 1 piwko, max 2 , bede piła bardzo powoli dla ostrozności :) . fobiczka nie zadzwoni do lekarza :) :)

Też brałam antydepresanty.. Generalnie organizm się przyzwyczaja przez ponad 2 tygodnie! Dla mnie pierwszy tydzień to była masakra. Senność, zobojętnienie, brak emocji ( nie odczuwanie strachu podekscytowania nic - kompletna pustka) drżenie rąk rano, powiek ocznych i kącików ust. Potem to przeszło, ale trwało to prawie 2 tygodnie. Dopiero po tym czasie leki zaczynają działać i leczyć. Ja nie piłabym na twoim miejscu nic, dopóki nie przejdziesz przez ten okres przyzwyczaja.

dobrze ze sie zdecydowalas na leki, napewno ci pomoga, fobie spoleczna dobrze sie leczy antydepresantami, nie przesadz z alkoholem , bo napewno bedzie cie kusilo zeby rozluznic sie z alko. ale 1-2 piwa nie powinny zaszkodzic.

miałam dośc takiego życia, wiecznie samotnie siedziałam w pokoju, matka oczywiście była zadowolona z tego powodu bo mogłam jej coś w domu pomóc. doszło do mnie że to ja kieruję swoim losem i jeśli sama sobie nie pomogę to nikt nie zrobi tego za mnie. dzięki za odpowiedzi i zainteresowanie ! miłej nocy ;)

UWAGA... ŻYJĘ :) Wypiłam 4 piwa i 2 drinki po 2 piwach zapomniałam o moim limicie. skutki: kac trwający cały dzień (zawsze po takiej dawce alko mam kaca przez 3-4 godziny) nasilenie lęków ( dzisiaj nie było mowy o wyjściu z domu )

nie pij po psychotropach. Będzie gorzej. Do gościa który napisał, że jego kolega bierze już kilka lat i pije - to dlatego bierze kilka lat - bo chleje - gdyby nie chlał to może wcześniej by z tego wyszedł.

lepiej nie pić, ja biorę ,piję i kompletnie puszczają mi hamulce