Pozegnam cellulit raz na zawsze

hej. wściekłam się ! 2,5 miesiąca temu urodziłam pierwsze dziecko w wieku 30 lat. Zawsze miałam problem z cellulitem, ale to, co z moimi nogami zrobiła ciąża totalnie mnie załamało. Mam uda jak staruszka, wiotka skóra, cellulit chyba ostatniego stopnia, bo widać go wszędzie gołym okiem. Skończyłam karmić piersią więc powiedziałam sobie dosyć! Przy wymagającym niemowlaku nie mam za wiele czasu na walkę z tym pieroństwem ale : 1. Tabletki HYDROMINUM 1 x dziennie 2. Tabletki DETOCELL 1 x dziennie 3. Tabletki FIGURA EXTRA SLIM 1 x dziennie 4. Herbatka FIGURA DETOX 2 x dziennie 5. Herbatka FGURA FOREVER ( na jędrność skóry ) 2 x dziennie 6. Zimny prysznic 7. Platforma wibracyjna ( trening 10min stojąc, 20 minut siedząc ) 8. Masaż bańką chińską ( po 10 minut na udo w trakcie dziedzenia na platformie ) 9. woda, woda, woda 10. kosmetyki : Eveline chłodzący, Ziaja czarna z anyżkiem 11. w miarę możliwości, niestety nie codziennie, pilates na nogi łącznie ok 20 minut treningu Z diety wyeliminowałam słodycze, nie palę, piję INKĘ zamiast kawy. Jak nie pozbędę się tego gówna chyba mnie szlag trafi

padniesz od tych tablet:o

tabletki nic nie dadzą, najwięcej dają masaże, naprzemienny prysznic i ćwiczenia łykanie tabletek to zagłuszanie sumienia "że coś tam się robi by zadbać o skórę" całe lata walczyłam z cellulitem, łykałam tabletki, piłam herbatki, smarowałam balsamami w tym roku zaczęłam chodzić codziennie na basen i pilnuję diety teraz nie używam żadnych tabletek, herbatek ani balsamów, pomogły dieta i regularne ćwiczenia

też uważam, że najważniejsze przy walce z cellulitem to zdrowo się odżywiać i być aktywnym. Ale moja aktualna 'sytuacja' nie daje mi ani zarzywania regularnie sportu ani spożywania posiłków regularnie. Każda mama wie o czym mówię. Ponieważ nie mogę tego co najważniejsze, staram się chociaż środkami takimi, jak wyżej opisałam. Bardzo chętnie skoczę na rolki czy rower, ale nie mam z kim dziecka zostawić :/ w związku z powyższym jest d**a zbita :(

kobieto nigdy sie nie pozbedziesz cellulitu, moze troszke zmaleje ale bedzie z Toba do konca zycia

taaa p********ie, ja mialam cellulit a dzis zero sladu, zmienilam diete na zdrowsza, zaczelam cwiczyc, samochod zamienilam na rpwer/ rolki/ spacery i figura nie do poznania, naj p******ic ze nic sie nie da zrobic cellulit to defekt kosmetyczny a nie choroba, jesli nie jest to najwyzszy tluszczowy stopien to mozna go zlikwidowac a i z takim mozna cos zdzialac niestety to kosztuje duzo wysilku, wystarczy rzucic starania i na nowo sie zapuscic zeby problem powrocil

masaze bardzo pomagaja i naprzemienne natryski jaki masz cellulit wodny czy tluszczowy? jesli bedziesz sie trzymac swoioch postanowien to i tak zauwazysz niezla poprawe, slodycze to gowno i same toksyny, staraj sie jesc jak najwiecej nieprzetworzonej zywnosci

czy to ten test psycho - staram się jeść zdrowo na tyle na ile mogę. NIe wiem jaki mam cellulit czy wodny czy tłuszczowy. Przed ciążą jeździłam sopro na rowerze ( nawet po 80km dziennie) i cellulit też miałam, tyle, że nie taki wielki. W ciąży miałam anemię, miałam całkowity zakaz ćwiczeń, kremy antycellulitowe wymieniłam na oliwkę no i ogi szlag trafił do końca. Ogólnie wiem, że piję za mało wody. Potrafię przeżyć dzień na 1 szklance :/ dlatego teraz się zaparłam i chcę jej zacząć pić dużo. Wydaje mi się, że cell może być wodny bo skoro mało wody dostarczałam organizmowi to zaczał każdą kroplę magazynować... no i przemawia za tym też wiotka skóra na nogach... nie wynika ona z zaniku mięśni napewno bo bardzo dużo chodzę, z wózkiem przed upałami, potrafiłam machnąć 10km na dzień i nawet nie miałam najmniejszych zakwasów...

Jest sposob na pozycie sie cellulitu, wystarczy nie jesc cukru i ograniczyc jedzenie owocow do jednego dziennie. Tylko kto jest w stanie tak zyc? Piszę o tym, bo kiedys cellulit zniknął u mnie całkowicie, podczas diety białkowej, a jak wrociłam do normalnego jedzenia jest znow. Na szczescie mam tylko cellulit pierwszego stopnia i nie przejmuje sie nim za bardzo.

no ja też bym się nie przejmowala zbytnio pierwszym stopniem :) pozazdrościć i pogratulować ;)) gorzej jak nie jesteś w stanie założyć spódnicy przed kolano ( nie mówiąc już o jakiejś krótszej ) bo cellulit masz widoczny gołym okiem już na kolanach :( co do cukru - używam dziennie jednej łyżeczki do osłodzenia kawy zbożowej. Owoce i soki owocowy poszły w kąt. co dow arzyw, prawda taka, z niby takie zdrowe a guzik prawda. Minęły już te czasy. Tak samo jak i zdrowych owoców. Teraz wszystko naszpikowane jest chemią. Toksyny aż ręce zżerają. Pani w warzywniaku mówiła, że syn od samego noszenia skrzynek z owocami i warzywami robiąc zakupy do ich kiosku ma ręce wysypane do łokci :/ i zjedz tu zdrowy owoc czy warzywko :/

a ja powiem ci ze d dukana bialkowa + rowerek stacionarny 1h dziennie ,zielona herbata i celulit znika skora jest bardziej gladka no i zaoszczedzisz ,a te proszki to nie warto brac ,wiem co mowie sama tak mialam

wiem, ze dieta dukana byłaby ok, albo śródziemnomorka. Problem jednak w tym, że nie chcę schudnąć więcej niż 2 kilo a na w/w dietach lecę 8kilo w pierwszej fazie :/ ale powie Wam, ze bardzo dużo daje platforma wibracyjna połączona z masażem bańką chińską. Może ciężko w to uwierzyć ale już widzę poprawę lekką :) Jestem więc dobrej myśli :D