Bratowej sie zachcialo wozka po naszym dziecku Co o tym myslicie

Moj brat i jego zona zaliczyli wpadka w troche niedogodnym dla siebie momencie, bo on malo zarabia, ona bez pracy, mieszkac teraz musza u naszych rodzicow. No, ale stalo sie. Rodzina jak to rodzina chce zawsze pomoc. Takze wszyscy co mieli jakies rzeczy to dali by wyprawka byla, my tez cos tam kupilismy. No i szwagierka wczoraj do mnie mowi czy damy im nasz wozek po dziecku, bo wie ze kolejnego miec nie bedziemy (dziecka) a ze spacerowki nie korzystamy (wozek 2w1). Powiedzialam jej, ze mama z tata chca im kupic jakis uzywany, maja juz upatrzony a nasz dajemy juz komus z kim wczesniej o tym dyskutowalismy (to meza siostra akurat). I ta sie obrazila, bo ona chce taki wozek jak nasz. Jednym slowm gardzi tanim, uzywanym wozkiem od moich rodzicow tylko koniecznie chce emmaljunge ktora my mamy:D Dla mnie sytuacja smieszna wrecz, ale mama mowi daj niech bedzie spokoj, a siostra meza sobie kupi bo ich stac. Dalibyscie?

nie szwagierka tylko bartowa tam mialo byc. Zawsze mi sie to myli:P

teraz to już bym tymbardziej nie dała ....jak taka wybredna jest , to niech zarobi sobie na swój, a nie ludźmi dryguje ! nie dawaj !

w zyciu bym nie dała, nie znoszcze rozszczeniowych ludzi. Dasz jej wózek a potem bedzie non stop łape wyciagała, powinna byc wdzieczna ze tescie w ogóle chca jej kupic wózek

Nie ,oczywiście że nie Nie sprzedałabym aby coś kupic dziecku nowego ,kurcze ja nie kumam tych ludzi co liczą że im ktoś da albo że im się należy ,mojej koleżanki brat nie planował drugiego dziecka ale to co jej dawał dla jej dziecka to była pożyczka ,koleżanka dbała wszystko zwróciła bratu ,i nigdy sama nie spytała czy on jej da .Powiedz że wózek komuś obiecałaś dawno już i nic nie można już zrobić .

Jak dla mnie powinna to zrozumieć, że wózek jest "zaklepany". Fakt faktem głupia sytuacja.

teraz to już dla zasady bym nie dała, bo trochę nie odp z jej strony to było . Potem będzie się domagała wszystkiego od Was

Ja mysle ze zalozylas temat zeby sie pochwalic ze masz "emmaljunge" :D

ale ma się czym chwalić ,chora jesteś .

NIE dąłabym , juz bratowej sie wydaje ze wszystko jej sie nalezy a co bedzie potem??

ja wlasnie nie chce dac, bo rozumiem jeszcze jakby nie mieli szans na zaden wozek, ale to jej widzi mi sie, bo ona chce taki i juz:O ja nie mam zamiaru spelniac jej zachcianek. Jak taki chce to niech ruszy tylek do rpacy i sobie kupi. Tak powiedzialam mamie, ale ona do mnie, ze jak sie uparla to bedzie nam jeczec teraz. Ale ogolnie wozek mamy zamiar dac siostrze meza. Bratowa na to, ze tamci sobie kupia, bo ich stac, a moja mama jak papuga za nia powtarza takie glupoty. Co do chwalenia sie wozkiem to wspolczuje naprawde osiagniec zyciowych jesli myslisz, ze ktos moze chwalic sie wozkiem ze sredniej polki:D Rozumiem jeszcze autem za kilkaset tysiecy, ale wozkiem? Chyba pokroju mojej bratowej jestes:D

No wlasnie o to chodzi ze nie ma czym ... a jednak :P No ale idiotki i tak nie zrozumieja :D

powiedz ze wózek jest juz obiecany siostrze meza i nie zamierzasz wyjsc na kretynke ;)

nie pochwalam takiego dawania czegos dla świętego spokoju. Bratowa sie nauczy, że wszytsko będzie dostawała co chce i tak jej zostanie. Do pracy pewnie tez nie pójdzie bo tak jej bedzie wygodnie a rodzina będzie jej pomagac "dla świętego spokoju"

w zycie nie dalabym jej po takim tekscie, do pracy d*pe niech ruszy a jak nie to meza niech pogodni!!! a swoja matke op*****l za takie glupie gadanie.. sami kupiliscie i to wy rozporzadzacie tym mieniem wg waszych upodoban.. precz z pasozytami!!!

Nie dalabym dla zasady za właśnie roszczeniowa postawe a poza tym obicalas komus innemu

jakis czas temu pisalas to samo :O jak dla mnie to prowo albo jestes zdrowo p*****lnieta. :)

nie zgadzaj sie absolutnie! fakt, to rodzina, ale przeciez siostra meza tez.. obiecalas tamtym to tak zrob. nie przejmuj sie nimi. niech sie cieszy ze w ogole jakies rzeczy dostala i nie musiala kupowac. a jak sie nie podoba to do roboty. mozna przeciez kupic uzywany firmowy wozek w super stanie i jeszcze tanio. twoj tez byl uzywany wiec o co chodzi

taaa niech sama sobie kupi:/ uzywane firmowki nie sa drogie. sama odkupilam wozek za 2500zl z stanie idealnym za 600 zl wiec sie da trzeba tylko d*psko ruszyc

08.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Ja mysle ze zalozylas temat zeby sie pochwalic ze masz "emmaljunge" smiech.gif xxxxxxxxxxxxxx hahha, no rzeczywiscie jest czym sie chwalic:D

Co tydzien ten sam wątek zakładasz. NUDA 0/10

Jak wózek jest już zaklepany, to powinna zrozumieć. Ale rozumiem też doskonale ją w tym, że po rodzinie by wzięła, a używanego przez nie wiadomo, kogo obcego nie chciałaby dla swojego dziecka. Też bym nie chciała dla swojego dziecka rzeczy po obcych ludziach.

I to jest powod by temat zakładac? Musisz miec nudne życie

nie lubisz jej i ie chcesz dac???

a co moze się stać po innym dziecku? Brak proszku w domu czy pralki? Teraz wszystko w wózkach jest zdejmowane więc wystarczy wyprać. Tak na prawdę nie musisz się tłumaczyć dlaczego nie chcesz jej dać wózka. Obrazi się? no i co z tego!? Ty również masz prawo się na nią obrazić za takie traktowanie - jak pomoc społeczna. Po pierwsze dIewczyna nieodpowiedzialna bo istnieją tabletki czy prezerwatywy, po drugie bezczelna by wyciągać rękę po nieswoje, po trzecie leniwa bo gdy szukasz to jakąkolwiek pracę znajdziesz. Praca nie hańbi ale żebranie już tak! Zrobisz jak uważasz. Masz zdrowe podejście ale nie daj się zmanipulować.

Karina, Ty masz jakieś dziwne, antyludzkie myślenie. Nie wiem, jakie bakterie są na obcym wózku; nie wiem, czy były właściciel nie używał w domu kadzidełek... Jak można komuś proponować antykoncepcję???? Jeślo ona nie ma mentalności zabójcy, to należy się jej pochwała, a nie przypomnienie o antykoncepcji.

Karina, Ty masz jakieś dziwne, antyludzkie myślenie. Nie wiem, jakie bakterie są na obcym wózku; nie wiem, czy były właściciel nie używał w domu kadzidełek... Jak można komuś proponować antykoncepcję???? Jeślo ona nie ma mentalności zabójcy, to należy się jej pochwała, a nie przypomnienie o antykoncepcji. Skąd wiesz, jaka jest jej sytuacja? Nie znasz jej, to nie oceniaj. Czasami nie można znaleźć pracy.

Antyludzkie podejście??? Ogarnij się Lilialuiza84 Lepiej bez pracy i jakiegokolwiek zabezpieczenia płodzić dzieci a potem żebrać o wózki, ciuszki a może i jedzonko? To jest właśnie brak odpowiedzialności a moje podejście jest jak najbardziej ludzkie bo dziecku trzeba zapewnić miłość i elementarne podstawy egzystencji.

NIE DAWAJ tez taka sytuacje mialam i ... uleglam a teraz mam jazde dopiero bo jak cos kupie synkowi (np. ostatnio kurtyke na wyprzedazatch) to ta juz "o ja jaka cudna, tylko niech (tu imie moego dziecka) nie zniszczy to moj maly pozniej bedzie mial" (powiedziane niby zartem) ale ona np po jakims czasie potrafi sie upomniec czy mam ta kurtke bo juz na jej dziecko bedzie dobra.... :/ tak jest ze wszystkim.... rowery, zabawki, gry nie dawaj sie od poczatku bo pozniej bedzie jeszcze gorzej

Jeśli obiecałaś wcześniej wózek szwagierce to nie możesz być wobec niej nie fair. Jeśli bratowa go chce to niech sobie odkupi, na allegro jest dużo ofert nawet tej emmaljungi. Jeśli nadal będzie chciała akurat ten wózek to powiedz, że szwagierka chce go odkupić za połowę tego co Ty dałaś (na pewno bratowej mina zrzednie, że nic nie jest za darmo). Ze szwagierką też o tym porozmawiaj, że w razie czego potwierdzi Twoją wersję.