niedojrzała dziewczynka

poznałam fajnego chłopaka co prawda jest młodszy od mnie o 1,5 roku ale dogadujemy się i jest nam razem dobrze. Związek ten na szanse stać się pierwszym powaznym normalnym czyms w moim zyciu. w sumie juz powinnam myslec o zalozeniu rodziny. tylko niestety ciagle ciagnie mnie do tego co bylo zawsze. przstojni faceci i zwazki zbudowane na sexie. coraz czesciej mysle o moim ostatnim kochanku. za pare dni mielismy sie spotkac w sumie nadal jest szansa. ehh nie powinnam zdradzac tego młodego.

Ten związek nie przetrwa bo jesteś puszczalska :)

no właśnie cała heca w tym ze sie nie puszczam. Tęsknię za czysta zwyczajna przyjemnością p********ia. Ale nigdy nikogo nie zdradziłam i nie mam zamiaru nikogo zdradzić

lepiej budowac cos co ma sens a nie to co zadowala tylko na chwile

a czy przyjemnosci p********ia wykluczaja przy okazji zdrowa relacje partnerska? moze sie j***c rowno, z kims kogo sie powaznie traktuje przeciez, nie wie bdzie ty masz problem. no chyba, ze ten twoj mlodziak jest wyjatkowo kiepski w te klocki