Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcialabym pracowac w sklepie odziezowym ale mam pewien problem

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mój problem może jest głupi, ale nie daje mi spokoju. Ponieważ skończyłam pedagogikę i pracy w zawodzie nie ma, postanowiłam, że przejdę się do galerii i rozniosę cv do sklepów odzieżowych. Niestety mam pewne zmartwienie. Dziewczyny w tych sklepach przeważnie są młode, szczupłe i modnie ubrane. Ja natomiast mam 29 lat, jestem lekko przy sobie i co najgorsze nie stać mnie na modne ubrania, więc wszystko co noszę kupiłam w second handzie. Boję się zatem, że ze swoją prezencją nie mam szans na pracę w takich sklepach. Co myślicie? Jak to naprawdę wygląda? Czy pracodawcy w takich sklepach zwracają uwagę na ubiór i na figurę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz już 29 lat i uważasz, że jesteś STARA to jaka ty będziesz za 10lat? po prostu jesteś grubą niezadbaną lochą, co o siebie nie dba tylko się obżera, tak więc wyglądasz pewnie na 35 lat co najmniej. wiek tu nie ma nic do rzeczy, bo 29latka jest jeszcze młodziutka, no chyba że żarciem doprowadziła swoje ciało do ruiny i jest zniszczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawie mnie oceniłaś, naprawdę. Nie chodzi mi o to, że jestem stara, ale mam wrażenie, że w galeriach pracuję takie dziewczyny po 22 lata. Nie doprowadziłam ciała żarciem do ruiny, bo moja nadwaga jest pozostałością po ciąży. Staram się jeść mniej, dużo ćwiczę i widzę już pierwsze efekty, ale przecież nie zmienię tego ot tak na już. Jestem zadbana, ale martwi mnie to, że brak nowych modnych ciuchów może być źle odebrany w przypadku starania się o pracę w sklepie odzieżowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak chyba to nie miałoby sensu, bo tam zatrudniają głównie studentki do 25 roku życia, na umowę zlecenie, nie muszą za nie płacić składek bo ubezpiecza je uczelnia. A ty już chyba studia dawno skończyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 29 lat, nie pracowałaś nigdy w handlu, masz małe dziecko. Zapomnij o pracy w takich sklepach.🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam w handlu (Auchan, Obi) w KFC też. I nie zamierzam się chwalić od progu, że mam dziecko, bo to nie powinno nikogo obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie moze być ciezko bo masz juz swoj wiek nie jestes studentem i masz dziecko- a na 1 miejsce oni maja setki chętnych.. sama pracuje w sieciowkach i to dosc znanych i srednio kazdego dnia mamy przynoszonych 5 cv dziennie ale.. radzilabym Ci najpierw podbić do tych gorszych sklepow, w ktorych malo placa, popracowac z 3 miesiace, odlozyc na jakies ciuszki z wyprzedazy ( zauwaz obecnie trwaja wyprzedaze w wiekszosci sieciowek kupisz t-shirt za 19 zloty, sweterek za 29 a spodnie za 39) wiec to jakas zawrotna kwota nie jest, a po jakims czasie jak bedziesz codziennie przebywac w galerii to zobaczysz gdzie poszukuja i bedziesz skladac i sie przenosic. a moze cos z biżuterią? tam aż tak na sylwetke nikt nie bedzie zwracal uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie upieram przy ciuchach. Może być biżuteria, kosmetyki, książki, wszystko byle nie spożywka. Nie zawsze wyglądałam tak jak teraz. Kiedyś byłam szczupła, mieszkałam w Londynie, a moja szafa pękała od super ciuchów. Brakuje mi tego, ale co zrobić. Jak znajdę pracę to na pewno się nieco odbiję :) Mimo wszystko będę próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozak2054
To trzeba było siedzieć w tej Anglii, a nie teraz przyjeżdża "wielka" paniusia z wysp i narzeka że w Polsce nie może znaleźć dobrze płatnej pracy, żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulasla
09.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość skoro masz już 29 lat i uważasz, że jesteś STARA to jaka ty będziesz za 10lat? po prostu jesteś grubą niezadbaną lochą, co o siebie nie dba tylko się obżera, tak więc wyglądasz pewnie na 35 lat co najmniej. wiek tu nie ma nic do rzeczy, bo 29latka jest jeszcze młodziutka, no chyba że żarciem doprowadziła swoje ciało do ruiny i jest zniszczona. x x x książkowy przykład maluczkiego zakompleksionego człowieczka :D x moja odp do autorki - tak masz szanse ! w SH są takie ciuchy że kosmos się kłania ,więc jak tylko potrafisz się ubrać to brakiem nowych ubrań się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem wielką paniusią z wysp. Byłam tam przez rok bo chciałam zobaczyć coś nowego, podszkolić język itp. Nie chciałam tam zostać rodzić dzieci itp. Chciałam, żeby moje dziecko wychowało się w Polsce, z babciami dziadkami itp. Nie narzekam, że nie mogę znaleźć dobrze płatnej pracy (gdzie ja to napisałam???) tylko pytam czy mam szansę na pracę w sklepie odzieżowym. Zależy mi po prostu na tym aby mieć pracę. Apropos sh wiem, że bywają tam fajne ciuchy i takie właśnie kupuję. Tylko jak wiadomo są to ubrania markowe i w pewien sposób wyjątkowe, a nie takie typu ostatni krzyk mody i o to mi konkretnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulasla
wiem wiem , wszystko zależy na jakiego pracodawce trafisz ,ale naprawdę masz szanse , swoją drogą rzygam już widokiem lasek klonów w typie absolutny must have i chociaż mam forse to bardzo dużo kupuję w SH :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu spróbuj, to się sama przekonasz czy tylko wygląd się liczy podczas rekrutacji. Co do ubrań z second hendów czyli lumpeksów. Niestety, ktoś kto dość długo pracuje w branży odzieżowej lub śledzi modowe trendy na kilometr rozpozna osobę ubraną w ciuchy z sh, chociażby miały markowe metki (tym bardziej, łatwo wyłapać stary wzór sprzed lat). Nawet jeżeli odzież nie jest zniszczona, gustownie zestawiona i dobrana to niestety widać, że jest z lumpeksu, piętna upływającego czasu nie da się zatrzeć. Niemodne ciuchy mogą cię tylko niepotrzebnie postarzyć. To jest dobre dla starych bab. Można się ubrać modnie i tanio i nie trzeba szukać w lumpie. Ale może zmień to w atut, może ktoś doceni, że potrafisz ładnie wyglądać nawet w niemodnych ciuchach. W końcu sztuka łączenia, dobierania ciuchów w sklepie odzieżowym jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej powinnaś "reprezentować" markę ;) Więc musisz wyglądać fajnie - tak działa sprzedaż, zwłaszcza ciuchów. Pocieszę Cię, że z dobrym gustem to i w sh można świetnie się ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ulasla zamknij ryj dziwo, moj post byl do autorki, nie do ciebie szmato, po co sie wypowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rednexs
Może spróbuj poszukac pracy w lpp - house, cropp town, reserved itp. na forum gowork.pl/opinie_czytaj,51608 ludzie pisza, że biora każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×