Problem z facetem który dużo pracuje

Mój problem polega na tym, że chciałabym więcej czasu spędzać ze swoim facetem. Robię dużo rzeczy, pracuję etatowo, często wychodzę z domu, biorę udział w wielu wydarzeniach kulturalnych, lubię też spędzać czas w domu czytając, oglądając, czy słuchając. Mój facet dużo pracuje. zazwyczaj wraca do domu wieczorem, ok 19-20, bywa że później. Pracuje również w soboty, wtedy wraca trochę wcześniej, popołudniu. Zazwyczaj jak wraca to jest zmęczony i nie ma na nic siły. Mam wielu znajomych, kilku sprawdzonych przyjaciół, co nie zmienia faktu, że chciałabym więcej czasu spędzać ze swoim facetem. To z nim najbardziej lubię chodzić na koncerty, na spektakle czy na obiad. Kiedy mu o tym mówię, po pierwszy twierdzi, że do końca sierpnia tak to będzie wyglądać, potem będzie mieć mnie pracy. Niestety to nie jest jedynie problem sierpnia, bo odkąd pamiętam zawsze musiałam się "prosić" o jego towarzystwo. Jak sobie poradzić w tej sytuacji? Czy macie jakieś pomysły?

znajdz SE jakies hobby

Myślisz, że hobby zastąpi mi spędzanie czasu ze swoim facetem? I czy to naprawdę tak ma wyglądać?

nie ale nie bedziesz sie nudzic nudza sie bowiem tylko ludzie nudni

chcialabym miec taki problem ;) Moj narzeka,ze 8 godz.to za duzo i absolutnie w weekend nie idzie.Do tego kazda praca jest zla.

A masz z tego tutułu kady pod dostatkiem ?

Ja się nudzę. Nie o nudę tu chodzi. Chodzi o to, że jak mam z kimś iść do kina to najchętniej poszłabym ze swoim facetem, bo z nim najlepiej się rozumiem i po prostu lubię z nim spędzać czas. Ale to się zdarza bardzo rzadko. To mnie smuci, złoszczę się, nie umiem sobie tego przetłumaczyć, a właściwie nie wiem czy powinnam?? Nie wiem jak pogodzić ten konflikt interesów.

co to są kady? :) Doceniam u niego pracowitość, zresztą on swoją pracę bardzo lubi, żyje tym, to nie jest dla niego jakieś duże poświęcenie. Tylko czy nie chodzi o równowagę? Nie mogę go przekonać do tego, że powinien zadbać o proporcje między pracą, a życiem po pracy. I żeby nauczył się odpoczywać.

kup Wam bilety:) i pogadaj o tej sobocie, ze przemecza sie i zeby dbal o swoje zdrowie

moze urlop albo chociaz wyjazd weekendowy?

Właśnie o tym gadaliśmy, mówi, że ma nowy plan (znamy już te plany :) i że wie, że to nie jest dobre, że też mu to przeszkadza. Zobaczymy czy uda mu się wprowadzić jakieś zmiany. Mam nadzieję, że tym razem się powiedzie. Pozdrawiam i dzięki za wszystkie posty :)

mój mąz też dużo pracował i pracuje a później się okazało że miał , ma a może jest z kochanką...

miala chyba byc KASA:D