Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam watpliwosci

czy wyjsc za niego

Polecane posty

Gość mam watpliwosci

nigdy nie bylam ani wierzaca ani tez rodzinna osoba.nie cierpie jak ktos zmusza do uczestniczenia w zjazdach rodzinnych.moj narzeczony natomiast jest bardzo rodzinny i zwiazany ze swoimi rodzicami,przyszla tesciowa juz sie cieszy na niedzielne wspolne obiadki:Oto nawet niedzieli bym wolnej nie miala.czy jest sens wychodzic za niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo
zawsze bedziesz miec jego rodzine u siebie w domu skoro oni tacy rodzinni i spokoju nie zaznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanów się na ile Ci to przeszkadza. Ja wychodzę z założenia, że jednak w takich sprawach trzeba umieć się dogadać, jak nie widzisz kompromisu to daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam watpliwosci
bo ja nie chce kazdej niedzieli u tesciow,latac na wszystkie imeniny do braci,kuzynow i niewiadomo kogo jeszcze dobrze ktos napisal,ze jak oni tacy rodzinni to pewnie czesto beda do nas wpadac a ja w domu lubie spokuj.jednak ludzie musza do siebie pasowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tłumoku z koziej wulki. Wychodzisz za faceta czy jego rodzinę ? Twoje kryteria myślowe ustawiają cię w najniższej lidze bezwartościowych pasztetów. Albo zawierasz kontrakt z jego portfelem, albo wychodzisz za mąż z miłości. A ty masz wątpliwości że facet jest rodzinny. To świadczy tylko na jego korzyść. A twoje podejście na twoją niekorzyść. Kto by chciał taką wredną sukę sobie brać ktrórą rodzina nic nie obchodzi. Bo mąż larwo to rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeweeeeeeeeeeee
juz sie jakis sfrustrowany prawik oburzyl, bo mu sperma uciska zwoje :P ja tez nie trawie tych spedow rodzinnych, a weekend jest dla mnie, zeby odpoczac, najlepiej w samotnosci/malutkim gronie. zastanow sie nad tym slubem, nie usmiechaloby mi sie bieganie do obcej baby w weekendy :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z min w otwarte karty.to absurd,zebyscie w kazda niedziele musieli isc na obiadek to tesciowej,moze akurat bédziesz chciala odpoczac,jesli lubisz spokuj a on taki rodzinny to spytaj go jak on to widzi,bo jesli maja was wiecznie nawiedzac jego siosrty i bracia z malymi dziecmi to sie tylko umeczysz.niestety ale w Polsce bierze sie slub z cala rodzina.ja mieszkam w Niemczech tu jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsi są mężczyźni dla, których rodzina nie znaczy nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatrzymaj go lozku w niedziele to mu sie odwidzi wizyta u tesciow.do tesciow raz w miesiacu i wystarczy.kochana zyjemy w takich czasach,ze praca 8h juz nie wystarczy i uwierz mi,te wolne niedziele cementuja zwiazek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes chyba strasznie pusta. rodzinni faceci to skarb- oczywiscie nie mamisynkowie. będzie wspaniałym ojcem, a wasze dziecko bedzie mialo kochającą rodzinę. poza tym czy teściowa ma wobec ciebie złe zamiary? jeśli nie to o co chodzi? poza tym nie wychodzisz za jego rodzinę a za narzeczonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""2013-08-10 16:31:07 [zgłoś do usunięcia] gość najlepsi są mężczyźni dla, których rodzina nie znaczy nic! "" x x No pewnie. Najlepszy to taki r****cz. W********i i wygoni z domu. Po co mu rodzina.. Takiemu sperma na mózg nie wali. Ale tępe dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam watpliwosci
ale nie w kazda niedziele do tesciow,to wyglada na to,ze nie bede miala ani dnia wolnego.czy rozumiesz ta subtelna roznice?roznice miedzy byciem rodzinnym a rezerwowaniem kazdej niedzieli dla tesciow?p.s.pracuje 6 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""10.08.13 [zgłoś do usunięcia] nieeweeeeeeeeeeee juz sie jakis sfrustrowany prawik oburzyl, bo mu sperma uciska zwoje jezyk.gif ja tez nie trawie tych spedow rodzinnych, a weekend jest dla mnie, zeby odpoczac, najlepiej w samotnosci/malutkim gronie. zastanow sie nad tym slubem, nie usmiechaloby mi sie bieganie do obcej baby w weekendy :S "" A tobie te zwoje zanikły całkowicie. Dlatego jesteś taka betonowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nie masz jezyka w gębie? nie mozesz powiedziec otoczeniu o tym co czujesz i co ci przeszkadza? a w szczególności NARZECZONEMU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Subtelna różnica to jest gdy zamiast porozmawiać ze swoim facetem, walisz smuty na forum. Świadczy to o niedorosłości. Wystarczy powiedzieć swojemu facetowi, że spędy co niedzielę to nie dla ciebie. To po pierwsze. Po drugie jeżeli ty już na starcie każesz mu wybierać pomiędzy tobą a jego rodzicami już przemawia na twoją niekorzyść. Ciekawi mnie jak ty będziesz miała dziecko to czy nie będziesz chciała mieć z nim kontaktu ? I takie tematy poruszają kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemol
NIE idiotko - oszczędź nieszczęśnikowi traumy bycia z osobą o inteligencji widelca :O w żadnym razie za niego nie wychodź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak autorka jest bezczelna bo zamiast odpoczac i zadbac o swoje malzenstwo a podkresla,ze pracuje 6 dni w tygodniu,woli spedzic czas z mezem w zaciszu domowym.zapewne prrzuemowicie jej do rozumu i jak kiedys bedzie miala dorosle dzieci to zabierze im kazda wolna niedziele.czy wy wogole myslicie?odciagac od rodziny to co innego ale ona poprostu nie chce kazdej niedzieli spedzac z tesciami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarna..... Nikt nie każe jej odciągać. Tylko porozmawiać o spędzie bydła przy korycie. Ja też wolę obiadek we dwoje. Spędy mamy w imieniny i w święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie wszyscy najechali na autorke ale nikt nie wspomial,ze przyszla tesciowa to jakas despotyczna kobieta.jeszcze nie sa malzenstwem a ona juz im niedziele zabiera.czy wszycy z was tu tak krytykujachych spedzaja wszystkie niedziele u tesciowej?nikt nie chce odpoczac albo caly dzien chodzic w pizamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×