Krwawienie w II trymestrze pomocy

Trafilam do szpitala w nocy z krwawieniem. Zywo czerwone, ze skrzepami. Na usg wszystko ok, szyjka zamknieta, lozysko tez ok. Krawilam okolo 2h lekko, pozniej przestalo, teraz jedynie brazowa wydzielina na papierze. Jestem w 16 tyg i boje sie bo poprzednia ciaze poronilam w 18, niewiadomo czemu. Czy ktoras z Was miala krwawienia i dobrze sie skonczylo, jaka byla przyczyna? Boje sie ze sytuacja sie powtorzy! :(

Witaj miałam krwawienie w 17 i 21 tg w 17 było troszkę krwi ale nie wiedziałam od czego co sie dzieje bo byliśmy na wczasach i oczywiście pojechałam do najbliższego lekarza ,zbadał mnie i kazała odpoczywać potem już u mojej gin okazało się że to przez łożysko jest brzeżnie potem miałam małe przodujące i przy moim wysiłku mogę plamić i potem jeszcze miałam raz plamienie brązowe ale słabe ,ale w nocy w 21 tc dostałam krwawienia z wielkimi skrzepami trzęsłam się ze strachu okropnie ,pojechałam do mojej lekarki i okazało się że łożysko wróciło na miejsce i z dzieckiem wszystko ok,ja przy tych moich plamieniach nie musiałam brać żadnych tabletek i nie musiałam leżeć jedynie nie dźwigać i nie przemęczać się .

tam troszkę namieszało mi się ,miały być łożysko brzeżnie przodujące tak to nazwała moja ginekolog .

Ja miałam w 17 TC. Prawdopodobnie nisko ułożone łożysko. U mnie plamienie trwało prawie dwa tygodnie ale to było na skutek rozdzielania sie z ujściem szyjki macicy( dziecko rosło i ciągnęło łożysko w górę, a tam wszystko bardzo ukrwione dlatgo ta krew). I całe szczęście w 19 tyg. poszło w górę :) Teraz jest wysoko i nie ma zadnyh problemów :) Proponuje zero seksu jak na razie i dużo leżeć :) Pozdrawiam

A jestem już w 29 TC :)

Seks nie wchodzi w gre, leze w szpitalu. Nie krwawie juz od 5 rano, ale jeszcze nic nie wiem, przyczyny nie znaja...

A i u mnie lozysko ok, nic sie z nim nie dzieje, tymbardziej sie boje ze niewiadomo co to:(

ja dostalam bardzo silnego krwawienia w 18 tygodniu. krew doslownie lala sie po nogach. w szpitalu na usg nic nie wyszlo. dali mi leki i nad ranem pozostaly tylko brazowe plamienia i po dwoch dniach wyszlam do domu. tydzien pozniej bylam u mojego lekarza prowadzacego i to on ustalil przyczyne bo zrobil usg dopochwowe. byly to zylaki na szyjce, duze i grube. zaczelam sie bardzo oszczedzac, nie podnosilam niczego ciezkiego, nie wchodzilam szybko po schodach i udalo sie. wiecej sie to nie powtorzylo

moze ktos jeszcze?

czy ktos jeszcze sie wypowie>

wiecie cos jeszcze na ten temat?

Ja tez miałam krwawienie żywą czerwoną krwią w 16 tygodniu. w szpitalu nie stwierdzono żadnej przyczyny tylko dostałam luteine dopochwowo dwa razy dziennie plus nospe 3 razy dziennie. Po 6 dniach wypuszczono mnie do domu ze wskazaniem leżenia przez następne dwa tygodnie bo jak to lekarz stwierdził jest to najgorszy czas. Reszte ciąży już nic się nie działo ale luteine już w tabletkach brałam w razie co do 36 tygodnia. Dziś mam zdrowego połtora rocznego synka więc głowa do góry odpoczywaj i się nie przejmuj.

dziekuje za kolejne wypowiedzi

moze ktos jeszcze sie wypowie?