trochę prawdy

Prawda Wydłuża się lista osób mających coś wspólnego z zamachem smoleńskim, które w niewyjaśnionych okolicznościach zeszły z tego świata. Większość z nich "popełniła samobójstwa" lub uczestniczyła w "nieszczęśliwych wypadkach". Prokuratura umywa ręce. Dziś do grona tych osób dołączył zasztyletowany na ulicy Warszawy Krzysztof Zalewski, były redaktor naczelny miesięcznika "Lotnictwo" i lotniczy ekspert, jeden z bohaterów filmu Anity Gargas pt. "10.04.10". Polska pod (nie)rządami PO przypomina już Rosję lub Białoruś, gdzie w równie niewyjaśnionych okolicznościach znikają ludzie niewygodni dla reżimu. Dotychczasowa lista już nieżyjących osób powiązanych z zamachem w Smoleńsku to: (kolejność przypadkowa) 1. dr inż. Eugeniusz Wróbel - specjalista z zakresu sterowania lotem 2. generał Petelicki - twórca GROM-u i krytyk raportu MAK oraz komisji Millera 3. Adam A. - funkcjonariusz BOR, pirotechnik, który sprawdzał Tupolewy 4. Remigiusz Muś - technik pokładowy Jaka-40 lądującego przed prezydenckim Tu-154 5. prof. Marek Dulinicz - szef grupy archeologicznej obecnej w Smoleńsku 6. Krzysztof Knyż - operator kamery w ekipie TV, która jako pierwsza podała właściwą godzinę katastrofy 7. Dariusz Szpineta - pilot i instruktor pilotażu. Udowodnił, że lot prezydencki nie był lotem cywilnym lecz wojskowym 8. Grzegorz Michniewicz - dyrektor generalny Kancelarii Premiera, pełnomocnik ds informacji niejawnych. Za dużo wiedział??? 9. chor. Stefan Zielonka - szyfrant mający dostęp do siatki polskich agentów za granicą oraz znający procedury systemów łączności NATO 10. bp Mieczysław Cieślar - tuż po katastrofie otrzymał ponoć SMS-a od przyjaciela ks Adama Plichy (zginął w zamachu), iż ten przeżył katastrofę